Kiedy rozmawialiśmy równo rok temu, mówił pan, że akcje są dobrym pomysłem inwestycyjnym na 2021 r. i na kolejne dziesięć lat. Przewidywania co do ubiegłego roku okazały się trafne, wiele indeksów wzrosło. Jaki będzie ten rok?
Faktycznie, tamta prognoza w krótkim terminie sprawdziła się bardzo dobrze. Dalej uważamy, że akcje są kluczowym aktywem dla inwestorów w otoczeniu inflacyjnym. Natomiast zacieśnianie polityki monetarnej, głównie przez Fed, będzie miało wpływ zarówno na rynek akcji, jak i obligacji. Długoterminowo akcje są bardzo dobrym pomysłem, ale krótkoterminowo zalecamy ostrożność. Nasz bazowy scenariusz dla rynków rozwiniętych zakłada płaskie zachowanie akcji w 2022 r., z ryzykiem korekty. Trochę przypomina to rok 2015 r., kiedy S&P 500 zakończył rok na niewielkim plusie, a po drodze doszło do dwóch korekt, które sięgały około 10 proc. To, że 2022 r. może być wyboisty, pokazuje już początek roku.
A czy w najbliższych tygodniach, miesiącach to głównie Fed będzie rozdawał karty na rynkach finansowych?
To, co generuje czynniki ryzyka na rynku finansowym, to wbrew pozorom nie jest Covid-19 i jego kolejne warianty. Jest nim, po pierwsze, ryzyko polityczne – zarówno blisko nas, jak i potencjalny konflikt na Ukrainie – a po drugie, czynnik globalny, czyli starcie USA–Chiny. Należy mieć to na uwadze pod względem geopolitycznym. Natomiast kluczowym czynnikiem na rynku jest to, jak zachowa się Fed. O ile tapering i wzrost stóp były wcześniej oczekiwane, o tyle problemem jest tempo. We wspomnianym 2015 r. Fed rozpoczął wcześniej politykę zacieśniania, od momentu rozpoczęcia taperingu do podnoszenia stóp minęły prawie trzy lata. Obecnie Fed rozpoczął tapering pod koniec 2021 r., a już mówi się, że w połowie tego roku rozpocznie się cykl podnoszenia stóp. Rynek przygotowuje się do tego też zdecydowanie szybciej. Nie obawiam się tego docelowego poziomu stóp Fedu, który jest ustalony na 2–2,25 proc., czyli podobnie, jak przy poprzednim zacieśnianiu. Natomiast jego tempo jest zaskoczeniem. Myślę, że będzie to też miało wpływ na Europejski Bank Centralny. EBC w ostatnich latach naśladuje Fed, ale z pewnym opóźnieniem. O ile jeszcze parę miesięcy temu nastawienie EBC było bardzo gołębie i mówiło się, że stopy pozostaną ujemne do 2025 r., o tyle teraz ta perspektywa się skraca, co też może mieć wpływ na aktywa. Dlatego tak, zacieśnianie monetarne jest głównym wyzwaniem dla rynków.