Każdy, kto interesuje się zabytkowymi samochodami, wie, że ich rozproszenie jest ogromne i poza branżowymi targami czy zlotami trudno o kontakty, dostęp do części czy wiedzy. Bazujemy na internecie i to się zapewne nie zmieni. Cieszy jednak fakt, że ktoś odważył się powołać do życia salon specjalizujący się właśnie w oldtimerach.
Kilkadziesiąt samochodów w jednym miejscu i fachowe doradztwo – to uraduje poszukiwaczy oldtimerów.
„To odpowiedź na rosnące wśród polskich kolekcjonerów zainteresowanie klasycznymi samochodami. Od wielu lat na całym świecie samochody klasyczne budzą ogromne emocje. Na aukcjach kolekcjonerzy płacą za nie kwoty niejednokrotnie przewyższające ceny drogich współczesnych samochodów. Kolekcjonowanie i obrót klasykami stanowi bowiem w krajach Europy Zachodniej intratną formę alternatywnego inwestowania" – czytamy w informacji podanej do mediów.
Stacja Klasyki ma obejmować przede wszystkim pokaźny salon sprzedaży, w którym wyeksponowanych zostanie kilkadziesiąt pojazdów. Potencjalni klienci znajdą pod jednym dachem szeroki wybór różnych modeli, dotkną wszystkiego, wsiądą za kierownicę, poczują ten dreszczyk emocji. Otrzymają także fachowe porady i odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Ba, będą mogli nawet przetestować wozy na pobliskim, profesjonalnym torze. Co ważne, auto będzie mógł tam wystawić praktycznie każdy i zaoferować je potencjalnym nabywcom w profesjonalny sposób. Na miejscu będzie zawsze rzeczoznawca, który oceni auto i wyda certyfikat.
Takie salony w Europie Zachodniej są znane od dawna. Inwestowanie w zabytkowe auta nikogo nie zaskakuje.