Na otwarcie nowego sezonu obrazy Ledóchowskiego zaprezentuje nowa firma Mazowiecki Dom Aukcyjny. Wspomniany raport portalu Artinfo.pl pokazuje wysoką pozycję Ledóchowskiego na aukcjach młodej sztuki. Z kolei powstawanie nowych galerii i domów aukcyjnych potwierdza dobrą kondycję rynku sztuki.
Warto odwiedzić galerię Rabbithole Art Room również z uwagi na urodę miejsca, architektury. Kronikarz Warszawy Jerzy Kasprzycki w „Korzeniach miasta" (tom 1) opisuje niezwykłą historię eleganckiej kamienicy, w której jest galeria. Przed wojną mieściła się tu Ambasada Związku Radzieckiego, o czym świadczy godło zachowane na froncie zabytkowej kamienicy (w czasie okupacji Niemcy usunęli sierp i młot).
Ulica antykwariatów
W tym eleganckim rejonie Śródmieścia Warszawy jest tuż obok siebie kilka galerii lub antykwariatów. Tak powinno być! Raz parkuję i mam bogaty przegląd możliwości krajowego rynku. Nie tracę czasu. Po obejrzeniu obrazów Ledóchowskiego możemy zajrzeć do domu aukcyjnego Agra Art. W galerii Antique Concept Store czeka na nas grafika Henryka Tomaszewskiego, słynnego klasyka plakatu.
W okolicznych kafejkach można pogawędzić z kolekcjonerami obrazów, dostawcami na rynek sztuki, inwestorami, artystami. Dzięki temu poznamy prawdziwe nastroje i nadzieje uczestników rynku. Odwiedzając galerie, poznamy atrakcje, jakich nie uwidoczniono na stronach internetowych firm (zwykle aktualizowane są z opóźnieniem).
W pobliżu przy ulicy Hożej jest salon Warszawskiego Centrum Numizmatycznego (www.wcn.pl) – to zupełnie inny świat, niezmiennie ogromnej podaży i wielkiego popytu na polskie numizmaty o wartości symbolicznej. Ważna jest uroda monety, jej rzadkość i wartość historyczna. Sam kruszec nie ma żadnego znaczenia.
Nasz wolny rynek sztuki i antyków istnieje prawie 30 lat. Od kilkunastu lat postuluję, żeby w Warszawie powstało coś na kształt paryskiej firmy Hotel Drouot, gdzie pod jednym dachem zgodnie handluje wiele różnych antykwariatów lub galerii.