Zarząd Intersportu zaznaczył, że wartość obrotów odnotowana przez spółkę w kwietniu tego roku jest rekordowo wysoka w porównaniu do historycznych wyników analogicznego okresu. Zdaniem zarządu głównym motorem kwietniowej sprzedaży były całoroczne grupy towarowe.
Narastająco od stycznia do kwietnia 2013 roku łączna wartość przychodów netto ze sprzedaży wyniosła 75,6 mln zł, czyli mniej o 4,7 proc. w stosunku do analogicznego okresu przed rokiem. Pierwszy kwartał tego roku był nieco słabszy dla Intersportu, bo wynik osiągnięty w 2012 r. był rekordowo wysoki.
Jednak pod koniec kwietnia w rozmowie z "Parkietem" prezes Artur Mikołajko mówił, że jest lekko optymistyczny wobec II kwartału. - Trzeba jednak pamiętać, że w tym roku musimy nadrobić brak Euro. Rok temu ta impreza przyniosła dodatkowe ok. 13 mln zł sprzedaży. Zrównoważenie tej sumy jest możliwe – mówił. Mają w tym pomóc takie działania, jak zamówienie odpowiedniego towaru, jego ekspozycja, działania marketingowe i szkoleniowe. Dodał, że spółka mocno stawia na zwiększenie obrotów w całorocznych grupach towarowych.
Według wstępnych szacunków Intersport osiągnął w I kwartale 58 mln zł przychodów ze sprzedaży (spadek o 8,1 proc. rok do roku). Zysk brutto zmalał o prawie 50 proc., do 1,71 mln zł, natomiast EBITDA spadła o 30 proc., do 3,96 mln zł. Szczegółowy raport finansowy za I kwartał 2013 roku zostanie opublikowany 14 maja.