Atlanta chce odszkodowania

Dystrybutor bakalii stara się o 9 mln zł odszkodowania od byłego właściciela przejętej pięć lat temu spółki Bakal Center. Oskarża go o sfałszowanie dokumentów

Aktualizacja: 25.02.2017 13:12 Publikacja: 07.07.2011 03:19

Dariusz Mazur, prezes Atlanty, twierdzi, że podczas badania kondycji finansowej Bakal Center audytor

Dariusz Mazur, prezes Atlanty, twierdzi, że podczas badania kondycji finansowej Bakal Center audytorzy otrzymali spreparowane dokumenty. Sprawę rozstrzygnie katowicki sąd. fot. a. cynka

Foto: Archiwum

Przeciwko osobom związanym ze spółką Bakal Center, którą w 2006 r. kupiła Atlanta, toczy się postępowanie cywilne i karne w związku z zarzutami dotyczącymi nierzetelnego prowadzenia dokumentacji, na podstawie której dokonano badania kondycji (due diligence) przedsiębiorstwa. Zakup Bakal Center podwyższył przychody Atlanty o ok. 50 mln zł (w 2010 r. spółka miała 173 mln zł obrotów i 5,8 mln zł zysku netto). Giełdowa grupa nieprawidłowości wykryła po przejęciu. Sprawę z powództwa cywilnego skierowano do sądu. Zawiadomiono też prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Teraz trafiła ona na wokandę. Byli pracownicy Bakal Center i firmy doradczo-konsultingowej, która przygotowywała papiery do badania, usłyszeli zarzuty.

[srodtytul]9 mln odszkodowania[/srodtytul]

– W procesie cywilnym staramy się o odszkodowanie w wysokości 9 mln zł. To niewiele w porównaniu z zapłaconymi przez nas 16 mln zł i 90 tys. naszych akcji, które przekazaliśmy w ramach rozliczenia transakcji. Przy badaniu kondycji spółki korzystaliśmy z pomocy doradców i audytorów finansowych. Ci analizowali konkretne dokumenty. Gdy więc później wykryliśmy nieprawidłowości, jasne stało się dla nas, że te dokumenty musiały być spreparowane – mówi Dariusz Mazur, prezes Atlanty. Jakie są dowody? – To są zapisy z twardego dysku w postaci konkretnych instrukcji, w jaki sposób trzeba przygotować dokumenty, m.in. sprawozdania finansowe i ewidencję towarów – wylicza Mazur.

[srodtytul]Zarzuty z kodeksu karnego[/srodtytul]

Jednocześnie w Sądzie Okręgowym w Katowicach trwa postępowanie karne. Jacek Krawczyk, rzecznik sądu ds. karnych, potwierdza, że oskarżeni są m.in. Arkadiusz M., były właściciel i prezes Bakal Center, i trzy inne osoby z firmy – dyrektor finansowy, dyrektor zarządzający i główna księgowa. Podstawą oskarżenia są tu artykuły 286 par. 1 k.k., 294 par. 1 k.k. i 303 par. 1 i 2 k.k. – Chodzi o zarzut wyrządzenia szkody majątkowej wynikającej z nierzetelnego prowadzenia dokumentacji. Na podstawie błędnie udzielonych informacji doszło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. To jest przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od roku do dziesięciu lat. Dodatkową sankcją może być pozbawienie prawa wykonywania zawodu czy określonych funkcji w spółkach prawa handlowego – precyzuje Piotr Kardas, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Termin kolejnej rozprawy wyznaczono na 28 września. Nie wiadomo, czy dojdzie wtedy do ogłoszenia wyroku.

[srodtytul]W zawieszeniu [/srodtytul]

Do czasu tego rozstrzygnięcia proces cywilny ma zostać zawieszony. – To jest standardowe postępowanie. Prawomocnie skazujący wyrok w procesie karnym jest dla sądu cywilnego wiążący. Wyrok karny skazujący rozstrzyga o podstawie odpowiedzialności, późniejszy zaś wyrok sądu cywilnego ustali jedynie wysokość należnego odszkodowania – mówi Mateusz Rodzynkiewicz, partner w kancelarii Oleś & Rodzynkiewicz.

[[email protected]][email protected][/mail]

Handel i konsumpcja
Nieoczekiwany efekt wojny celnej. Pierwsze próby podnoszenia cen
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
Akcje CCC tracą ponad 10 proc. po finalnych wynikach roku 2024/25
Handel i konsumpcja
Analitycy: pierwszy kwartał bieżącego roku wyhamował CCC i LPP
Handel i konsumpcja
Mateusz Kolański: VRG odzyskała rytm w segmencie odzieżowym
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Handel i konsumpcja
Dino rekordowo drogie. Wycena odkleiła się od fundamentów?
Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia