ZM Kania: w planach przejęcia

Od dziś na GPW notowana są Zakłady Mięsne Henryk Kania. Przedsiębiorca z branży mięsnej przejął giełdową spółkę, aby zdobyć pieniądze na krok milowy w rozwoju

Aktualizacja: 18.02.2017 07:08 Publikacja: 27.03.2012 13:29

Henryk Kania, prezes i główny akcjonariusz ZM Henryk Kania

Henryk Kania, prezes i główny akcjonariusz ZM Henryk Kania

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

O ponad 6 proc., do 1,72 zł drożeją we wtorek akcje Zakładów Mięsnych Henryk Kania. To pierwszy dzień notowań pod tą nazwą spółki znanej inwestorom jako IZNS Iława.  Jej ostateczne połączenie z Zakładami Przetwórstwa Mięsnego Henryk Kania ma nastąpić w  drugim kwartale 2012 roku. Od 15 lutego tego roku właścicielem 65,95 proc. akcji ZM Henryk Kania jest Desariba Consulting Limited spółka zależna od Henryka Kani, prezesa ZM Henryk Kania, a wcześniej właściciela i szefa ZPM Henryk Kania.

Do 15 maja b.r. Henryk Kania musi ogłosić wezwanie, dzięki któremu zwiększy swój udział w ZM Henryk Kania do 66 proc. Na ten moment nie jest też wykluczone, że ogłosi kolejne wezwanie, tym razem na 100 proc. tej spółki. Stanie się tak, jeżeli on lub spółka od niego zależna obejmie ponad 80,9 mln akcji serii E i zwiększy swoje udziały w ZM Henryk Kania do 84 proc. Warranty subskrypcyjne na nie zamienne zostały wyemitowane decyzją wówczas jeszcze NWZA IZNS Iława 5 marca tego roku.

Do wezwania na 100 proc. akcji może jednak nie dojść, jeżeli akcje serii E obejmie podmiot zewnętrzny.

– Na razie nie zapadła decyzja w tej sprawie – wyjaśnia Henryk Kania.

Tymczasem objęcie nawet 100 proc. akcji ZM Henryk Kania przez Henryka Kanię nie oznacza zejścia spółki z GPW. Przedsiębiorca zdecydował się bowiem na przejęcie IZNS Iława nie ze względu na jej aktywa, ale dostęp do giełdy, która da mu możliwość  sfinansowania planowanych akwizycji. Dojść może do nich za 1 – 1,5 roku.

- Obecnie mamy około 30 proc. niewykorzystanych mocy produkcyjnych. Zakładamy, że osiągnięcie poziomu 100 proc. zdolności wytwórczych umożliwi naszej spółce dojście do 500 mln zł przychodów. Aby przekroczyć ten poziom, będziemy musieli dokonać przejęć – mówi Henryk Kania. Dodaje, że ze względu na dużą rozpoznawalność marki Henryk Kania, spółce nie zależy na tym, aby kupować inne brandy. Na jej celowniku spółki się firmy, które pozwolą jej zwiększyć skalę biznesu.

Raport za 2011 r. ZM Henryk Kania podadzą 30 kwietnia 2011 r. Obecnie zarząd szacuje, że w ub.r. ich przychody wyniosły ok. 310 mln zł, wobec niemal 350 mln zł w 2010 r. Zysk netto przekroczył 5,2 mln zł, wobec niecałych 2,8 mln zł rok wcześniej. Spółka wypracowała 7,29 proc. rentowności na poziomie EBITDA (w 2010 r. wskaźnik ten wyniósł 4,41 proc.).

Spadek przychodów w 2011 r. miał związek ze zmianą struktury sprzedaży i inwestycjami. Spółka zmniejszyła m.in. sprzedaż mięs, a zaczęła sprzedaż przekąsek mięsnych, które generują wyższe marże.

- W tym roku nasze przychody powinny rosnąć w tempie dwucyfrowym. Zakładamy także, że uda się nam utrzymać te sam poziom rentowności EBITDA – zapowiada Henryk Kania.

Spółka stawia przede wszystkim na rozwój sprzedaży w sieciach handlowych. Oprócz super- i hiper –marketów są to także dyskonty. ZPM Henryka Kania są od kilku lat w Lidlu, natomiast kilka miesięcy temu ich produkty pojawiły się w Biedronce.

Handel i konsumpcja
Upadła Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Palikot w areszcie. Czy to początek końca?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Rainbow Tours: Akcjonariusz sprzedaje akcje w ABB. Kurs w dół
Handel i konsumpcja
Kwartalne wyniki LPP rozczarowały. Analityk: LPP zaczyna ścigać się z CCC
Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Szef Protektora szuka pieniędzy
Handel i konsumpcja
Pepco Group wreszcie zyskuje po wynikach