- Na spadek skonsolidowanej sprzedaży miały wpływ przede wszystkim niższe obroty segmentu detalicznego, które wynikały z mniejszej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego liczby sklepów własnych oraz słabego początku roku, kiedy to spółce brakowało jeszcze kapitału obrotowego na pełne zaopatrzenie sklepów. Środki z pierwszej emisji akcji serii R wpłynęły dopiero w połowie lutego, a z serii P na początku kwietnia – mówi Witold Jesionowski, prezes Bomi.
W I kwartale sprzedaż grupy wyniosła 320,5 mln zł, wobec 371,5 mln zł rok wcześniej. Na poziomie operacyjnym jest strata w wysokości prawie 16,6 mln zł, wobec 7,2 mln zł zysku w I kwartale 2011 r. Z kolei strata netto przypadająca na akcjonariuszy jednostki dominującej wynosi prawie 21,9 mln zł. Rok temu w I kwartale Bomi miało ponad 0,4 mln zł skonsolidowanego zysku netto.
Segment detaliczny zanotował w I kwartale dodatni wynik brutto ze sprzedaży w wysokości 37,1 mln zł (w I kw. 2011 dodatni wynik wyniósł 54,3 mln zł). Sprzedaż towarów w segmencie detalicznym wyniosła 141 mln zł w porównaniu do 180,9 mln zł w I kwartale 2011 r.
Natomiast segment dystrybucji i franczyzy zanotował w I kwartale 2012 r. dodatni wynik brutto ze sprzedaży w wysokości 27,1 mln zł ,wobec 32,1 mln zł rok wcześniej. Sprzedaż towarów w segmencie dystrybucji i franczyzy wyniosła 183,8 mln zł, w porównaniu ze 188,6 mln zł w I kwartale 2011 r.
Dobrą wiadomością natomiast jest spadek zadłużenia netto. W I kwartale zmniejszyło się ono z 260 mln zł do 248 mln zł.