Kofola: Właściciel Hoopa podzieli się zyskiem

0,89 zł na akcję – czyli dokładnie tyle samo, ile przed rokiem – wyniesie w 2013 roku dywidenda dla akcjonariuszy napojowej grupy Kofola, do której należy spółka Hoop Polska.

Aktualizacja: 11.02.2017 02:27 Publikacja: 26.06.2013 06:04

Janis Samaras, prezes grupy Kofola

Janis Samaras, prezes grupy Kofola

Foto: Archiwum

– Decyzja o wypłacie dywidendy jest konsekwencją przyjętej przez akcjonariuszy polityki dywidendowej. W poprzednich latach do akcjonariuszy trafiało od 16,2 do 25,1 mln złotych – mówi Bartosz Marczuk, członek zarządu Kofoli ds. finansowych. – Kwota przeznaczona na dywidendę stanowi około 80 proc. skonsolidowanego zysku netto wypracowanego przez grupę w 2012 roku – dodaje.

Pieniądze, w sumie około 23,3 mln zł, Kofola wypłaci 6 grudnia 2013 roku. Najwięcej otrzyma spółka KSM Investment, kontrolowana przez rodzinę Samarasów. Ma ona około 51 proc. akcji właściciela Hoopa. 43,1 proc. walorów jest w portfelu CED Group, spółki zarządzanej przez Enterprise Investors.

Na ostatnim walnym zgromadzeniu akcjonariusze Kofoli zdecydowali także o odkupieniu niemal 116,1 tys. akcji (około 0,45 proc. kapitału zakładowego) w celu umorzenia.

– Udziałowcy uznali, że obecna wycena akcji na GPW w Warszawie odbiega od ich realnej wartości, a skup jest zarówno w interesie ich, jak i spółki – tłumaczy Bartosz Marczuk.

Skupowanie akcji potrwa do końca maja 2014 roku. Pieniądze na ten cel – w sumie 930 tys. zł – pochodzić będą ze specjalnego funduszu utworzonego decyzją ubiegłorocznego WZA. Cena za akcję nie przekroczy 40 zł (we wtorek kosztowały 33,95 zł).

Kofola nie podaje, jakich spodziewa się wyników za II kwartał. – Celem na pozostałe miesiące tego roku jest odrobienie wyników słabego pierwszego kwartału, do czego przyczyniła się wyjątkowo długa i śnieżna zima, dobre wykorzystanie sezonu wakacyjnego, w który właśnie wchodzimy, oraz kontynuacja wdrażania nowych marek Natelo oraz UGO – zapowiada Bartosz Marczuk.

Będą kolejne przejęcia? Spółka nie zdradza szczegółów. Nie mówi jednak „nie". – Wierzymy w sens dalszej konsolidacji rynku – zaznacza Bartosz Marczuk. – Ograniczenie nakładów inwestycyjnych powinno pozwolić grupie na dalsze ograniczanie zadłużenia. W efekcie podwyższy to jej zdolność do zaciągania kredytów i pozwoli w przyszłości rozważyć dalsze akwizycje – dodaje.

Handel i konsumpcja
Na Allegro sprzedający. Druga fala wyprzedaży?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Upadła Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Palikot w areszcie. Czy to początek końca?
Handel i konsumpcja
Rainbow Tours: Akcjonariusz sprzedaje akcje w ABB. Kurs w dół
Handel i konsumpcja
Kwartalne wyniki LPP rozczarowały. Analityk: LPP zaczyna ścigać się z CCC
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan
Handel i konsumpcja
Szef Protektora szuka pieniędzy