CCC zgodnie z planem

Przyszły rok ma być najbardziej dynamicznym pod względem przyrostu powierzchni handlowej i liczby sklepów CCC. Kurs jej akcji rośnie o 0,8 proc., do 126,4 zł.

Obuwnicza spółka w III kwartale zarobiła 25,3 mln zł, co było zgodne z przewidywaniami analityków. Rok temu CCC miało 17,4 mln zł zysku.

Zgodnie z oczekiwaniami na poziomie operacyjnym CCC zarobiło 33,4 mln zł wobec 24,3 mln zł przed rokiem. Przychody w okresie lipiec-wrzesień wyniosły 416,2 mln zł, kiedy rok temu było 298,6 mln zł.

Po trzech kwartałach firma z Polkowic miała 56,3 mln zł zysku netto (wobec 61,3 mln zł rok wcześniej, ale wtedy nastąpiło rozwiązanie rezerw z tytułu programu motywacyjnego i po wyłączeniu tego czynnika wyniki byłyby zbliżone), 72,5 mln zł zysku operacyjnego (83,2 mln zł przed rokiem) i 1,06 mld zł przychodów (rok temu 881,6 mln zł).

W III kwartale CCC otworzyło 12 sklepów na Węgrzech, 4 w Austrii, 2 w Słowenii, 1 w Chorwacji oraz 1 w Turcji i na koniec września jej sieć sprzedaży obejmowała 720 placówek. W tym powierzchnia sprzedaży w placówkach własnych wzrosła o 20,2 proc. r./r. i wynosiła 213,8 tys. m kw. na koniec września (w tym 157,5 tys. m kw. w Polsce). Powierzchnia sprzedaży w placówkach franczyzowych wzrosła o 61,7 proc. i wynosiła 18,6 tys. m kw. na koniec września 2013 r. (w tym 5,9 tys. m kw. w Polsce).

Ambitne plany

Na ten rok CCC zaplanowało zwiększenie powierzchni netto o 60 tys. m kw. - Ale przyrost będzie mniejszy. Wprawdzie otworzymy 70 tys. m kw. nowej powierzchni, jednak będziemy także zamykać nieperspektywiczne sklepy, głównie Boti - mówi Piotr Nowjalis, wiceprezes CCC. Prognozuje, że na koniec tego roku spółka będzie mieć 725 sklepów o łącznej powierzchni 250 tys. m kw.

Do tej spory strategia grupy zakładała rozwój w Środkowej Europie. W latach 2013-2015 spółka chce powiększyć powierzchnię handlową w tym regionie o nie mniej niż 150 tys. m kw. (112 tys. m kw. w sklepach własnych i 38 tys. m kw. we franczyzowych).

- Ten rok kazał nam zmodyfikować założenia strategiczne. Ekspansja w Środkowej Europie przebiega szybciej, niż zakładaliśmy - dodaje Nowjalis.  CCC rozpoczęło działalność na pięciu nowych rynkach (chronologicznie najpierw w Austrii, Słowenii, Turcji, Chorwacji, Niemczech). - W lutym przyszłego roku przedstawimy zmodyfikowaną strategię, która nie będzie opierała się tylko na krajach Środkowej Europy, ale też Zachodniej, ze szczególnym uwzględnieniem Niemiec i Austrii - dodaje.

Przyszły rok ma być najbardziej dynamicznym pod względem przyrostu powierzchni handlowej i liczby sklepów CCC. Powierzchnia grupy ma wzrosnąć o 90 tys. m kw. poprzez otwarcie 200 nowych sklepów, z czego 40 w Polsce. Wydatki inwestycyjne na ten cel sięgną ok. 100 mln zł.

- Mając na uwadze planowaną ekspansję w Niemczech, wejście do Austrii było próbą nauczenia się funkcjonowania w kraju niemieckojęzycznym. Dzisiaj w Niemczech otworzyliśmy pierwszy sklep, do końca roku powstaną kolejne trzy - wyjaśnia Nowjalis.

- Gdyby sprzedaż na którymś nowym rynku nie była zgodna z naszymi oczekiwaniami, nie zamierzamy zaprzestać ekspansji w takim kraju. W takim przypadku różne może być tempo ekspansji. W 2014 r. nie otworzymy działalności na żadnym innym rynku, chcemy okrzepnąć na nowych rynkach, tym bardziej, że na niemieckim będziemy mieli dużo pracy. Bazując na bardzo dobrej sprzedaży w Austrii można implikować, parametry sprzedaży w Niemczech, ale to wciąż duży znak zapytania, i za wcześnie na ogłaszanie konkretnych planów - podkreśla.

- W 2014 r. powinniśmy przekroczyć 2 mld zł przychodów. Z kolei w 2015 r. sam rozwój w krajach Europy Środkowej powinien zwiększyć obroty do 2,5 mld zł, więc to dość konserwatywne założenie nie uwzględniające przychodów z nowych rynków - dodaje wiceprezes.

Po trzech kwartałach sprzedaż udział polskiego rynku w sprzedaży CCC wyniosła 81 proc. W 2015 r. może spaść nawet do 60 proc.

Oprócz nakładów na otwarcia CCC za ok. 60 mln zł rozbuduje centrum logistyczne w latach 2014-2015. Pomimo inwestycji i szybkiego rozwoju CCC nie zamierza zaprzestać wypłacania dywidendy. - Będziemy nadal wypłacać co najmniej 1,6 zł na akcję - zapewnia Nowjalis.

- Na koniec września wskaźnik długu netto do EBITDA wyniósł 1,3x (kowenanty bankowe zakładają górny poziom 3x). -  Przejściowo może dojść do 2x w I i III kwartale 2014 r., później powinien wrócić w okolice 1,5x - mówi Nowjalis.

Decydujący IV kwartał

- W całym roku możliwe jest wypracowanie 1,3 mld zł przychodów. Wynik netto będzie uzależniony od IV kwartału. Październik był miesiącem sprzedaży na pełnej marży i w całym IV kwartale marża brutto na sprzedaży może być o ok. 1,5 pkt proc. wyższa niż rok temu (było 55 proc.) - mówi Nowjalis.

- Pomimo że październik był stosunkowo ciepły zanotowaliśmy w tym miesiącu dobre wzrosty sprzedaży (+ 10 proc., do 225,6 mln zł, najlepszy rok pod względem obrotów w historii spółki - red.). Najbliższe 4 tygodnie zadecydują, czy ten rok będzie rekordowy czy tylko przeciętny. Listopad wyniku sprzedaży z października raczej nie powtórzy. Chyba że od połowy miesiąca nastąpiłoby gwałtowne załamanie pogody - wyjaśnia.

Narastająco od początku roku do końca września sprzedaż porównywalna CCC wzrosła o 4,1 proc. Z kolei narastająco do teraz wynosi +2 proc. - Wcześniej zakładaliśmy, że w całym roku wynik ten będzie 5 proc. na plusie. O realizacji tego założenia zadecyduje listopad. Grudzień zwykle nie jest dla nas szczególnie istotny pod względem wyniku - tłumaczy wiceprezes CCC.

- Po trzech kwartałach rentowność netto CCC wyniosła ok. 5 proc., a w III kwartale 6 proc. - W IV kwartale wskaźnik ten może wynieść wysokie kilkanaście proc., dzięki czemu w całym może sięgnąć 8-10 proc., realistyczne jest 9 proc. - mówi wiceprezes.