Bytom zdecydował, że przedstawi raport za 2015 rok już jutro, czyli 8 marca we wtorek, zamiast planowanego wcześniej czwartku, 10 marca.

Zdaniem Marcina Stebakowa, dyrektora działu analiz DM BPS, to informacja neutralna. – Ale rozwiązanie Bytomia oceniamy pozytywnie. Spodziewamy się, że w minionym roku spółka osiągnęła 130,8 mln zł przychodów, co przy marży brutto na poziomie 52,8 proc. pozwoliło na osiągnięcie 14,4 mln zł zysku operacyjnego (+125 proc. r/r) i 12,9 mln zł zysku netto (+142 proc. r/r) – dodaje analityk.

Wcześniej w rozmowie z „Parkietem" prezes Bytomia, Michał Wójcik, wskazał że firmie powinno udać się osiągnąć 10-proc. rentowność netto. Dodał, że firma wykonała w 2015 r. z nawiązką założenia programu motywacyjnego już na 2016 r. (zakładał 11 mln zł zysku netto). Jednak ostateczny wynik jeszcze się ważył, bo w grudniu rozliczane są zdarzenia jednorazowe, np. program opcyjny czy premie roczne. - Dojdzie też podatek odroczony, który będzie miał negatywny wpływ na wynik w okolicach 1 mln zł, jest to jednak tylko zabieg księgowy, niepowodujący odpływu gotówki z firmy – wyjaśniał prezes.

W ciągu około dwóch tygodni firma prawdopodobnie zwoła walne zgromadzenie, któremu zostanie przedstawiony projekt uchwał dotyczących nowego programu motywacyjnego. Obrady mają odbyć się w połowie kwietnia.