Analitycy DM BDM obniżyli rekomendację CCC do "redukuj" z "akumuluj", podwyższając jednocześnie cenę docelową do 181,1 zł za akcję ze 165,4 zł (obecny kurs to 224 zł). Wprawdzie dzisiaj spółka podała wyniki, ale to zbieg okoliczności – raport analityczny wydano 24 lutego.

Walory CCC w perspektywie ostatnich miesięcy były jedną z najlepszych propozycji w sektorze odzieżowym, na co wpływ miała przede wszystkim mocna odbudowa sprzedaży z mkw. i idąca za tym poprawa wyników grupy. Analitycy DM BDM uważają, że przy obecnych pułapach akcje detalisty znajdują się przy niezbyt atrakcyjnych poziomach, a wachlarz możliwych negatywnych rozczarowań jest większy aniżeli pozytywnych zaskoczeń. Przede wszystkim akcentują wysoką bazę sprzedaży z mkw., która została ustanowiona w kolejnych miesiącach ubiegłego roku. Sądzą, że będzie ona trudna do przebicia w nadchodzących okresach, co po części udowodnił już styczniowy raport ze zrealizowanymi przychodami (w biznesie stacjonarnym dynamika na 0 proc., co przy wzroście powierzchni o ok. 20 proc. jest rozczarowującym rezultatem).

Poza tym wysokie oczekiwania rynkowe mogą być studzone także przez presję na pierwszą marżę. Z jednej strony CCC musi zmierzyć się z niekorzystnymi kursami walutowymi, a z drugiej z silną konkurencją w segmencie (zarówno w kanale stacjonarnym, jak i e-commerce; Zalando chce uruchomić w Polsce centrum logistyczne). Zdaniem ekspertów spółce nie sprzyjają też tendencje zakupowe i migracja klientów do internetu (eobuwie.pl odpowiada za jedynie ok. 10 proc. sprzedaży). Dodatkowo grupa zamierza mocno rozbudowywać powierzchnię handlową w kolejnych latach, co przełoży się na wzrost kosztów stałych (presja na czynsze ze strony EUR/PLN, silne oczekiwania na podnoszenie płac), a w połączeniu ze spadającą odwiedzalnością sklepów stwarza pole do zachwiania rentownością głównego biznesu. „Zwracamy także uwagę na wymagające poziomy EV/EBITDA na lata 2017-18 względem grupy porównawczej (w przypadku CCC jest to 18,0-15,4x vs 9,2-8,6x dla mediany spółek) i uważamy, że tak duża premia jest nieuzasadniona. Mając na względzie powyższe czynniki decydujemy się na wydanie zalecenia >redukuj<, ustalając jednocześnie cenę docelową na poziomie 181,1 zł za akcję" – czytamy w raporcie.

Czego spodziewać się po CCC w kolejnych miesiącach? Początek roku w wykonaniu CCC nie był zbyt przekonujący dla ekspertów DM BDM. Po kilkunastu miesiącach dynamik sprzedaży na poziomie ok. 40 proc. r/r, styczeń przyniósł wzrost o jedyne 16 proc. (201 mln zł przychodów), co jest dla nich rezultatem mocno rozczarowującym (był osiągnięty przy dosyć sprzyjającej aurze, a praktycznie cały wzrost był efektem przyrostu w kanale internetowym). „Spodziewamy się także presji na pierwszą marżę (załagodzona zwiększeniem udziału dywizji UE w sprzedaży). Tym samym według naszych szacunków 1Q'17 przyniósłby ok. 672,1 mln PLN przychodów, przy rentowności brutto na poziomie 50,4 proc.. Estymujemy, ze EBITDA spółki zmniejszy się do 9,9 mln zł, natomiast strata netto wyniesie 11,5 mln zł" - prognozują.

Uważają, że w kolejnych miesiącach tego roku należy liczyć się z efektem wysokiej bazy dla przychodów i dynamiki na średnim poziomie ok. 40 proc. r/r będą raczej niemożliwe do utrzymania (w modelu przyjmują wzrost w '17 o ok. 25 proc. r/r, przy zwiększeniu powierzchni handlowej o ok. 19 proc. do 540 tys. mkw.). „Zwracamy uwagę na silną konkurencję ze strony Zalando (wpływ na e-commerce) oraz ze strony pozostałych graczy w kanale tradycyjnym, co może przekładać się na spadek pierwszej marży. Oczekujemy, że w perspektywie całego roku CCC powróci do średniej rentowności, którą wykazywała w minionych latach (nie uwzględniając '14), czyli do przedziału 51-52 proc.. W naszej ocenie dodatkowymi czynnikami ryzyka dla tegorocznych wyników są presja na koszty płac (dotyka to większości rodzimych detalistów) oraz ciągle nierozstrzygnięta kwestia zakazu handlu w niedziele. Podsumowując, spodziewamy się, że w '17 detalista wypracuje 3,9 mld zł przychodów, przy marży 51,6 proc.. Na poziomie EBITDA estymujemy 508,6 mln zł, natomiast zysk netto powinien być bliski 330,8 mln zł" – prognozuje DM BDM.