Przymiarki do fuzji Vistuli i Bytomia

Właściciele znanych marek myślą o połączeniu sił – wynika z naszych informacji. Czy i dla kogo taka transakcja miałaby sens?

Publikacja: 06.05.2017 06:06

Przymiarki do fuzji Vistuli i Bytomia

Foto: vistula.pl

Zaciekła rywalizacja producentów eleganckiej odzieży męskiej może skończyć się fuzją – wynika z informacji „Parkietu". O takim scenariuszu słychać było w kuluarach zwyczajnego walnego zgromadzenia Vistuli, na którym fundusze inwestycyjne umocniły się w radzie nadzorczej i nie wpuściły do niej przedstawiciela Colian Holding rodziny Kolańskich.

Milczenie graczy

Jerzy Mazgaj, główny akcjonariusz Vistuli, nie chciał w piątek o tym rozmawiać, ale nie zaprzeczył. Odesłał nas do zarządu spółki. Grzegorz Pilch, prezes Vistuli, był dla nas nieuchwytny.

Foto: GG Parkiet

Z drugiej strony negocjacyjnego stołu zasiadać ma Jan Pilch (zbieżność nazwisk jest ponoć przypadkowa), główny akcjonariusz Bytomia i Gino Rossi, z długą historią w odzieżowym biznesie. Pytania do niego pozostały do zamknięcia tego wydania „Parkietu" bez odpowiedzi. Rozmawialiśmy z Michałem Wójcikiem, prezesem Bytomia, który nie wykluczył udziału spółki w konsolidacji rynku w żadnej z ról.

– Nie wykluczałbym żadnych wariantów rozwojowych Bytomia – powiedział nam Michał Wójcik. Zaznaczył, że ewentualne transakcje, w których to Bytom jest przejmowany, wykraczają poza jego decyzyjność i nie ma wiedzy, aby były przygotowywane.

Piotra Bogusza, analityka DM mBanku, nasze informacje zaskakują. – Realizacja takiego scenariusza byłaby zaskoczeniem, ponieważ spodziewałem się po Vistuli zakupu raczej firmy spoza giełdy, a więc tańszej i stanowiącej uzupełnienie oferty grupy. Zakup Bytomia w drodze wezwania wiązałby się dla Vistuli z podniesieniem kapitału – wskazuje Bogusz.

Nasze źródła donoszą, że w grę miałaby wchodzić wymiana akcji udziałowców spółek. To sprawia, że przedsięwzięcie jest skomplikowane i wymaga zgód wielu podmiotów.

Bogusz przyznaje, że od pewnego czasu zastanawiała go słabość notowań Vistuli, bo zdaniem analityka grupa ma perspektywy wzrostu przychodów i poprawy wyników, a ryzyko związane z sytuacją głównego akcjonariusza (Mazgaj to udziałowiec upadłej Almy) zostało zażegnane.

Niewygodny konkurent

Wśród akcjonariuszy Vistuli pojawiają się nieoficjalne głosy, że zakup Bytomia to zły pomysł ze względu na nieoczywiste korzyści i negatywny wpływ na postrzeganie marki Vistuli.

Zdaniem analityków za transakcją przemawiają dwa argumenty. Jednym z motywów Vistuli, aby myśleć o fuzji z Bytomiem, jest koniec wojny cenowej w segmencie odzieży formalnej.

Ostatnio tam, gdzie otwierany był sklep z garniturami Vistuli, obok pojawiał się zwykle Bytom i to w jego sklepach z tańszym asortymentem często widoczny jest ruch. Bytom w kwietniu wykazał 31-proc. wzrost przychodów, a Vistula w części modowej 9,2-proc. zwyżkę, podczas gdy w marcu wzrost o 23 proc. rok do roku.

– W kwietniu poprawiliśmy wszystkie najważniejsze wielkości: sprzedaż ogółem, sprzedaż na metr kwadratowy, marżę brutto zarówno w ujęciu nominalnym ogółem, jak i w przeliczeniu na metr kwadratowy oraz wynik operacyjny wygenerowany przez sieć (na sklep). Z moich analiz wynika, że osiągnęliśmy prawdopodobnie jedne z najlepszych wyników wśród spółek z sektora butikowej mody męskiej – zachwala szef Bytomia.

Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM BOŚ, uważa, że przy połączeniu konkurujących ze sobą firm można wprowadzić lepszą segmentację produktów. – Potencjalne oszczędności kosztowe mogłyby się pojawić w obszarach zakupów, logistyki czy chociażby wynajmu powierzchni handlowej – dodaje.

Handel i konsumpcja
Odzieżowi detaliści mają za sobą kwartał wzrostu
Handel i konsumpcja
Pepco zwiększa sprzedaż i rusza ze skupem akcji
Handel i konsumpcja
LPP: wymiar kary od KNF to dobry znak
Handel i konsumpcja
LPP o wymiarze kary od KNF. "Dobra wiadomość dla rynku kapitałowego"
Handel i konsumpcja
Wzrost cen w sklepach nie odpuszcza. Co drożeje najwięcej?
Handel i konsumpcja
Grupa VRG na zakupach. W.Kruk przejmie znaną sieć butików