Zaciekła rywalizacja producentów eleganckiej odzieży męskiej może skończyć się fuzją – wynika z informacji „Parkietu". O takim scenariuszu słychać było w kuluarach zwyczajnego walnego zgromadzenia Vistuli, na którym fundusze inwestycyjne umocniły się w radzie nadzorczej i nie wpuściły do niej przedstawiciela Colian Holding rodziny Kolańskich.
Milczenie graczy
Jerzy Mazgaj, główny akcjonariusz Vistuli, nie chciał w piątek o tym rozmawiać, ale nie zaprzeczył. Odesłał nas do zarządu spółki. Grzegorz Pilch, prezes Vistuli, był dla nas nieuchwytny.
Z drugiej strony negocjacyjnego stołu zasiadać ma Jan Pilch (zbieżność nazwisk jest ponoć przypadkowa), główny akcjonariusz Bytomia i Gino Rossi, z długą historią w odzieżowym biznesie. Pytania do niego pozostały do zamknięcia tego wydania „Parkietu" bez odpowiedzi. Rozmawialiśmy z Michałem Wójcikiem, prezesem Bytomia, który nie wykluczył udziału spółki w konsolidacji rynku w żadnej z ról.
– Nie wykluczałbym żadnych wariantów rozwojowych Bytomia – powiedział nam Michał Wójcik. Zaznaczył, że ewentualne transakcje, w których to Bytom jest przejmowany, wykraczają poza jego decyzyjność i nie ma wiedzy, aby były przygotowywane.