Do końca listopada ceny trzody chlewnej spadną o 9,1 proc. wobec cen z końca września, a na koniec stycznia 2019 r. nawet o 12,9 proc. – zapowiadają eksperci od rynków rolnych Alior Banku, BGŻ BNP Paribas, Credit Agricole, PKO BP i Santander Banku. Przyczyni się do tego tygodniowa blokada eksportu polskiej wieprzowiny do USA, jak i postęp ASF, który jest ryzykiem dla eksportu ze wszystkich krajów UE. – Rynek wieprzowiny w Polsce pozostaje w spadkowej fazie cyklu, co w połączeniu z niekorzystnymi efektami sezonowymi będzie pod koniec roku sprzyjać dalszemu spadkowi cen – mówi Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole.
Podobnie spadnie wartość drobiu – do końca listopada ceny tego mięsa zmaleją o 7,6 proc. wobec końca września i nawet o 9,1 do końca stycznia. Analitycy tłumaczą to powracającym importem z Brazylii. Odmiennie natomiast będą się zachowywać ceny indyków – tu zapowiadany jest przedświąteczny wzrost. Na stabilnym wysokim poziomie mają się utrzymać ceny wołowiny.
Ważne dla producentów słodyczy mogą się okazać zapowiadane zwyżki cen cukru. – Główne powody to oczekiwany spadek światowej produkcji cukru oraz umocnienie się brazylijskiego reala w relacji do głównych walut. Wzrost ograniczy utrzymująca się wysoka podaż cukru na świecie – mówi Mariusz Dziwulski, analityk PKO BP.
Według prognoz na koniec listopada w górę ruszą ceny kukurydzy (3,5 proc.), jaj (2 proc.), pszenicy (1,4 proc.) i mleka (o 2,5 proc.). Spadki cen mleka rozpoczną się dopiero po Nowym Roku. api