Kruszwica pracuje na pełnych obrotach

Margaryna i miksy roślinne produkowane przez spółkę wpisują się w trendy żywieniowe takie jak weganizm czy wegetarianizm.

Producent tłuszczów oleistych przyznaje, że ubiegły rok był dla niego rekordowy, jeśli chodzi o przerób nasion rzepaku. W tym roku Kruszwica będzie się skupiać m.in. na wprowadzaniu innowacyjnych produktów i rozwoju współpracy z czołowymi odbiorcami.

Notowania spółki przez ostatni rok wzrosły o 38,5 proc., do 50,8 zł, i są blisko rocznego szczytu 53,8 zł.

Kujawski na topie

– 2019 r. był najlepszy w historii spółki, jeśli chodzi o przerób nasion rzepaku. Przerób na obecnym poziomie oznacza niemal 100-proc. wykorzystanie mocy produkcji po uwzględnieniu rocznych postojów technologicznych – tłumaczy „Parkietowi" Rafał Niczypor, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej Kruszwicy. Podkreśla, że rynek olejów, w tym oleju rzepakowego, to jedna z najbardziej istotnych części sprzedaży detalicznej w Polsce. Badania potwierdzają, że zdecydowanie największy udział, jeżeli chodzi o wolumen olejów jadalnych i oliw, ma olej rzepakowy i jego mieszanki z innymi olejami (w tym oliwą z oliwek).

– Udział ten pozostaje na zbliżonym poziomie w kolejnych latach. Niekwestionowanym liderem rynkowych statystyk sprzedaży jest produkowany przez spółkę olej Kujawski z pierwszego tłoczenia – dodaje Niczypor.

Nadpodaż taniego masła

W ofercie Kruszwicy oprócz olejów znajdują się również margaryny i miksy roślinne, sprzedawane m.in. pod takimi markami jak: Smakowita, Optima Cardio czy Słynne MR Roślinne. Spółka przyznaje, że rynek ten w ostatnim czasie się skurczył, ale Kruszwica utrzymuje na nim stabilną pozycję.

– W ujęciu ilościowym rynek margaryn i miksów konsumenckich uległ w ostatnim okresie zmniejszeniu o 9 proc., czego głównym powodem jest nadpodaż taniego masła wynikająca z nadprodukcji mleka. Spółka utrzymała pozycję rynkowego wicelidera z udziałem wynoszącym obecnie około 28 proc. – tłumaczy Niczypor.

Dodaje, że margaryny są alternatywą dla żywności pochodzenia zwierzęcego, doskonale wpisują się w trend żywienia opartego na składnikach pochodzenia roślinnego (weganizm, wegetarianizm), który przybiera na sile. W opinii spółki jest zatem istotne pole do rozwoju tej kategorii, głównie dla produktów wysokiej jakości, o dobrze zdefiniowanych korzyściach w zdrowiu i smaku.

– To kierunek, w jakim rozwijamy nasze portfolio. W ostatnim okresie spółka wprowadziła z sukcesem na rynek np. nowy wariant miksu premium Finuu – w wersji bez laktozy, nowe smaki i formaty opakowań past warzywnych Wawrzyniec czy poszerzyła ofertę olejów Kujawski tłoczonych na zimno o kolejne warianty smakowe – dodaje Niczypor.

W planach na ten rok Kruszwica ma kontynuację prac nad powiększaniem oferty. Wśród pozytywnych trendów w branży spożywczej można odnotować wzrost spożycia tzw. produktów półcukierniczych oraz wytrawnych, w produkcji których wykorzystywane są profesjonalne margaryny cukiernicze z oferty Kruszwicy.

Współpraca z rafineriami

Kruszwica specjalizuje się również w produkcji olejów roślinnych dla sektora biopaliw. Jednym z kluczowych odbiorców spółki jest Orlen Południe, wchodzący w skład grupy kapitałowej Orlen, z którym Kruszwica podpisała w grudniu umowę na dostawy oleju przez trzy lata o łącznej wartości 170 mln zł.

– Orlen Południe jest kluczowym odbiorcą olejów roślinnych z ZT Kruszwica od wielu lat. Przez wszystkie te lata obie spółki łączyły umowy kupna/sprzedaży, które w zasadniczych kwestiach nie różniły się znacząco od umowy zawartej w grudniu 2019 r. Można pokusić się o stwierdzenie, że zawarta umowa jest przedłużeniem dotychczasowej współpracy – kończy Niczypor.