– Jak każda firma liczymy się w tym roku z tym, że będziemy działać w otoczeniu niepewnym ze względu na epidemię i możliwość występowania kolejnych lockdownów – mówi nam Radosław Jakociuk, wiceprezes VRG.
VRG liczy, że w tym miesiącu ze względu na Walentynki będzie duże zainteresowanie klientów produktami W.Kruka. – Nasza marka jubilerska dobrze rozpoczęła luty – dodaje wiceprezes.
W tym tygodniu ogólne plany na 2021 r. pokazało obuwnicze CCC. Zakładają one, że przychody będą wyższe niż w 2019 r., ale rentowność raczej nie. Także VRG wyznacza sobie 2019 r. jako punkt odniesienia. Z rozmowy z zarządem wynika, że powrót do wyników z 2019 r. nie będzie łatwy.
– Mamy ambicję, aby w tym roku wrócić na ścieżkę wzrostu, przy mocniejszym powrocie do normalnego życia społeczno-gospodarczego w drugiej połowie roku. Liczymy na poprawę kluczowych parametrów względem 2020 r. Powrót do poziomów z 2019 r. oceniam dziś jako bardzo ambitny – mówi Jakociuk. Michał Zimnicki, członek zarządu VRG odpowiedzialny za finanse, podkreśla, że byłoby to trudne, zwłaszcza jeśli chodzi o rentowność. – Poziom marż będzie nadal pod dużą presją. Będziemy się starali je odbudowywać, ale spodziewamy się, że będzie to duże wyzwanie – dodaje.