Pepco to wiodąca sieć wielobranżowych sklepów dyskontowych w Europie, obsługująca ponad 50 milionów klientów miesięcznie w ponad 3200 sklepach w 16 krajach. Jej IPO będzie skierowane do inwestorów instytucjonalnych i indywidualnych, w tym zawiera się oferta publiczna akcji w Polsce oraz oferta skierowana do wybranych inwestorów instytucjonalnych z oraz spoza Stanów Zjednoczonych Ameryki.
- Planowane dopuszczenie i wprowadzenie akcji Pepco na giełdzie w Warszawie, w Polsce, która jest podstawowym rynkiem marki Pepco od 2004 r. i największym rynkiem działalności grupy, jest naturalnym krokiem w naszym rozwoju – komentuje Andy Bond, dyrektor generalny Pepco.
Intencją grupy i jej akcjonariuszy jest zapewnienie znaczącego poziomu akcji pozostających w wolnym obrocie (free float), na poziomie co najmniej 15 proc. Żadne wpływy z oferty nie trafią do spółki. Planowana jest tylko sprzedaż istniejących walorów. Wartość IPO na razie nie została podana. Ale z nieoficjalnych informacji, jakie w ostatnich tygodniach napływały na rynek można wnioskować, że oferta będzie duża.
Przychody i EBITDA spółki wzrosły w okresie 29 miesięcy bezpośrednio poprzedzających wpływ pandemii COVID-19 w marcu 2020 r. o odpowiednio 12 proc. i 22 proc. Pepco podkreśla, że realizowało konsekwentnie wzrost powyżej 6 proc. w kategoriach porównywalnych LFL, w każdym z trzech minionych lat. Wzrost przychodów był efektem zwiększania liczby sklepów o 13 proc. rocznie, jak również konsekwentnego wzrostu przychodów porównywalnych LFL. Spółka wskazuje też na wzrost EBITDA i podkreśla że najwyższą marżę w sektorze miało Pepco (ponad 16 proc.). Grupa uważa, że długoterminowo będzie beneficjentem zmiany nawyków konsumentów, którzy zwracają się ku kanałom dyskontowym. Ocenia, że przedłużająca się niepewność ekonomiczna, będąca następstwem kryzysu wywołanego przez COVID-19, tylko ten trend wzmocni.
W okresie trzech lat, do 30 września 2020 r., Pepco otwierało ponad 300 sklepów netto rocznie.