Reklama

Firmy rodzinne na giełdzie trzymają się mocno. Kilka rzeczy zaskakuje

Firmy rodzinne mają niższą rentowność niż nierodzinne, ale wyróżniają się długofalowym podejściem i stabilnością. Mocno rośnie liczba fundacji rodzinnych. Ale sukcesja postępuje zaskakująco wolno, a odsetek kobiet we władzach rodzinnych firm spada.

Publikacja: 04.12.2025 12:42

Firmy rodzinne na giełdzie trzymają się mocno. Kilka rzeczy zaskakuje

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak radzą sobie firmy rodzinne na giełdzie?
  • W jaki sposób zmienia się liczba fundacji rodzinnych oraz jakie czynniki mogą wpływać na ten trend?
  • Jakie branże dominują wśród firm rodzinnych na giełdzie?
  • Jakie są wyzwania i korzyści związane z wycenami spółek rodzinnych na rynku?

Na głównym parkiecie GPW notowanych jest 166 spółek rodzinnych. To 41 proc. całego parkietu – wynika z najnowszej, piątej edycji raportu firmy Grant Thornton. Odsetek firm rodzinnych utrzymuje się na zbliżonym poziomie. W 2024 r. wynosił 42 proc., a w 2023 r.  41 proc.

– Firmy rodzinne to trzon giełdy i bezpieczna przystań dla inwestorów, szczególnie w okresach niepewności i zawirowań – podkreśla Dariusz Mejszutowicz, wicedyrektor działu rynku pierwotnego GPW. Podkreśla, że giełda to bardzo dobra opcja dla spółek rodzinnych, oferująca też możliwość skutecznego wyjścia z inwestycji, czego przykładem była niedawna sprzedaż wszystkich akcji AB przez rodzinę Przybyłów.

Czytaj więcej

Jak radzą sobie na GPW firmy rodzinne? Duża odporność, ale wyzwaniem sukcesja

Jakie wyniki mają spółki rodzinne

Od poprzedniej aktualizacji segmentu spółek rodzinnych dołączyło do niego 11 podmiotów, a odeszło 17 (m.in. Comarch, sprzedany przez rodzinę Filipiaków funduszowi CVC). Największym rodzinnym biznesem na GPW pozostaje sieć sklepów Dino, wyceniana obecnie na 38 mld zł. Jej wiodącym akcjonariuszem jest Tomasz Biernacki.

Reklama
Reklama

Przeciętna polska spółka rodzinna osiąga 1 473 mld zł przychodów (6 proc. więcej niż przed rokiem). Średnio biznes prowadzony przez spółkę rodzinną jest o około 50 proc. mniejszy niż spółki nierodzinnej pod względem przychodów oraz o około 30 proc. pod względem kapitalizacji. Przeciętna spółka rodzinna osiąga też wyraźnie niższą rentowność na poziomie EBITDA niż nierodzinna – w 2024 r. było to 7,6 proc. wobec 11,6 proc. (ale warto odnotować, że różnica ta znacząco spadła na przestrzeni ostatnich lat, w 2021 r. wynosiła 6 pkt proc., w 2022 r. 5,4 pkt proc., a w 2024 r. 4 pkt proc.).

Natomiast spółki rodzinne cechuje większa stabilność i przewidywalność. Zarówno przychody, rentowność, jak i kapitalizacja statystycznie są na przestrzeni lat znacznie mniej zmienne. Rodzinni inwestorzy planują swoje działania w znacznie dłuższej perspektywie niż nierodzinni, ponieważ głównym celem przedsiębiorców rodzinnych jest ochrona majątku rodzinnego w długim horyzoncie, a nie krótkoterminowe zyski. Warto też odnotować, że choć spółka rodzinna ma mniejszą skalę i rentowność, to potrafi odnotowywać lepsze wyniki od swoich nierodzinnych konkurentów. W 2024 r. miała wyższy zysk netto.

Widać rosnącą popularność fundacji rodzinnych. Przed rokiem jedynie w akcjonariacie 5 proc. spółek rodzinnych z GPW ujawniana była fundacja rodzinna. Obecnie to już 16 proc. Zdaniem ekspertów w kolejnym roku nadal przybywać będzie fundacji rodzinnych, mimo pojawiającej się w ostatnim czasie niekorzystnej narracji politycznej, akcentującej wydźwięk podatkowy takich rozwiązań, a nie długofalowe korzyści płynące z takiego modelu akumulacji i pomnażania kapitału przez polskich przedsiębiorców.

Pod względem kapitalizacji wśród spółek rodzinnych dominują wyraźnie dwie branże: odzież i obuwie oraz artykuły codziennego użytku. Trzecie miejsce zajmuje motoryzacja. Jeśli jednak spojrzymy na liczebność spółek, to liderem jest produkcja przemysłowa.

Jak firmy radzą sobie z sukcesją

Aż 89 proc. spółek rodzinnych notowanych na GPW ma w akcjonariacie przynajmniej jednego przedstawiciela rodziny (80 proc. posiada nestora, a 9 proc. sukcesora). Znacznie rzadziej nazwiska przedstawicieli rodzin można znaleźć w zarządach tych spółek i radach nadzorczych. Widać więc, że rola wielu członków biznesowych rodów sprowadza się jedynie do posiadania akcji spółki, a – przynajmniej formalnie – nie angażują się oni w zarządzanie firmą lub nie ujawniają tego zaangażowania w postaci oficjalnych ról. Eksperci podkreślają, że w praktyce przekazanie sterów młodszemu pokoleniu rzadko przebiega gładko.

– Nestorzy, którzy przez lata budowali firmę, mają naturalną potrzebę kontroli i trudno im oddać decyzyjność, nawet jeśli sukcesorzy są już gotowi. Statystyki z raportu tylko to potwierdzają – sukcesorzy pojawiają się w zarządach zaledwie w 15 proc. spółek rodzinnych, a w akcjonariatach są ujawnieni w 9 proc. przypadków – komentuje Maja Jabłońska, partner w zespole Grant Thornton.

Reklama
Reklama

Fakt, że w spółkach rodzinnych to nestorzy wciąż rozdają karty, a sukcesorzy pozostają na dalszym planie, nie powinien dziwić. To właśnie nestorzy decydują o tym, kiedy i w jakim tempie przekażą stery młodszemu pokoleniu i zwykle decydują się na ten krok dopiero po wielu latach, w dojrzałym wieku. Rola sukcesora w biznesie zawsze będzie więc drugoplanowa i krótsza niż nestora. Nic więc dziwnego, że np. więcej spółek posiada w organach nestorów niż sukcesorów.

To, co jednak jest zastanawiające, to fakt, że udział sukcesorów w ostatnich latach wyraźnie spadł. Dwa lata temu byli ujawnieni w 22 proc. spółek rodzinnych, obecnie to zaledwie 8 proc. Sukcesorzy pełnili funkcje w zarządach 22 proc. spółek, a teraz to 9 proc. Z kolei w radach nadzorczych to spadek z 31 proc. do 18 proc. Niekoniecznie jest to zła wiadomość. Może to oznaczać, że nestorzy stawiają na zewnętrznych, profesjonalnych menedżerów.

Niepokojącym trendem jest niewielki udział kobiet. Jedynie 15 proc. przedstawicieli rodzin w organach spółek rodzinnych to kobiety. Co więcej, odsetek ten spada. Przed rokiem wynosił 17 proc., a dwa lata temu 18 proc. Warto odnotować, że taki trend stoi w sprzeczności z zasadami ESG i wdrażanymi w Polsce przepisami (m.in. dyrektywa unijna). To rodzi pytanie o jakość ładu korporacyjnego w segmencie firm rodzinnych.

Czytaj więcej

Fundacja rodzinna po nowemu

Jakie są wyceny spółek rodzinnych

Choć spółki rodzinne mają przeciętnie niższą rentowność niż nierodzinne, to z perspektywy ich wycen nie ma to dla inwestorów większego znaczenia. Wszystkie mierzone przez autorów raportu mnożniki co roku kształtują się na zbliżonych poziomach, niezależnie od stopnia „rodzinności” spółek. Oznacza to, że inwestorzy dostrzegają inne przewagi spółek rodzinnych niż stricte finansowe – przede wszystkim większą stabilizację, odporność na szoki i planowanie długoterminowe.

Mediana mnożnika EV/EBTDA, czyli wskaźnika najczęściej wykorzystywanego w transakcjach fuzji i przejęć, w 2024 r. kształtowała się w przedziale 5,9-6. To lekki wzrost w porównaniu z 2023 i 2022 r. 

Firmy
Przyspieszają rozliczenia rządów PiS w PZU. Roszczenia wobec byłej prezes
Materiał Promocyjny
Dostawy energii w niepewnych czasach: strategia LNG Orlenu redefiniująca bezpieczeństwo energetyczne
Firmy
Inwestorzy uwięzieni w paragrafach. Przepisy biją w spółki i akcjonariuszy
Firmy
Insiderzy nie próżnowali w listopadzie
Firmy
WP Holding sprzeda niemiecki serwis Chińczykom
Firmy
Klepsydra chce wypłacić dywidendę. Zapowiada udany 2026 r.
Firmy
Inwestorzy zagraniczni: Polska, a potem długo, długo nic
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama