Owocny czas dla notowań ukraińskich spółek rolnych

W ostatnich dniach inwestorzy zwrócili się w stronę ukraińskich firm. Niektórych ceny akcji rosły nawet o kilkadziesiąt procent, a indeks WIG-Ukraina osiągnął poziom niewidziany od 2012 r.

Publikacja: 27.10.2021 05:19

Foto: GG Parkiet

Wzrost notowań Astarty, Milkilandu, KSG Agro czy Agrotonu doprowadziła do tego, że blisko historycznego rekordu jest WIG-spożywczy.

Główni zwyżkujący

W poniedziałek indeks grupujący ukraińskie firmy wzrósł o ponad 5,3 proc., osiągając poziom 775 pkt. W tym miejscu warto dodać, że indeks WIG-spożywczy, w którego portfelu ukraińskie firmy mają ponad 80-proc. udział, zbliżył się do poziomu 5 tys. pkt, który udało się pokonać jedynie w ujęciu intraday w 2011 r. Spośród wszystkich podmiotów zgrupowanych w indeksie WIG-Ukraina od ubiegłego tygodnia zdecydowanie największy wzrost odnotowuje Milkiland, firma specjalizująca się w produkcji nabiału. Jej notowania podskoczyły w tym czasie o ponad 135 proc., do 2,4 zł. Co ciekawe, firma od miesięcy nie opublikowała żadnego znaczącego komunikatu giełdowego. Inwestorzy chętnie kupowali także akcje grup rolniczych: KSG Agro oraz Agrotonu. Ceny ich akcji zwiększyły się od ubiegłego tygodnia o odpowiednio 34,5 proc., do 5,7 zł, oraz o 32,5 proc., do 11,1 zł. Rosły także notowania Astarty. Kurs akcji producenta cukru podskoczył od zeszłego tygodnia o 6,4 proc. a w ciągu miesiąca o około 20 procent.

Przyczyny wzrostu

Choć wzrost notowań są znaczący, to nie uzasadnia go żaden giełdowy komunikat. Astarta, podobnie jak Milkiland, KSG Agro czy Agroton, w ostatnich tygodniach nie opublikowała informacji, które mogłyby mieć aż tak znaczący wpływ na wycenę akcji. Eksperci wskazują jednak, że inwestorzy mogą skłaniać się ku ukraińskim grupom rolnym głównie ze względu na rosnące ceny zbóż i żywności oraz dobre wyniki zbiorów.

– Ostatnie zwyżki są prawdopodobnie efektem rosnących cen żywności oraz mocnego sezonu zbiorów na Ukrainie (niedawno m.in. ukraińscy producenci kukurydzy poinformowali o dwucyfrowej poprawie zbiorów). Udane zbiory pozwolą w pełni skorzystać z rosnących cen żywości – mówi „Parkietowi" Nataliia Shpygotska, starsza analityczka w Dragon Capital.

Notowania napędzić mogły także satysfakcjonujące odpowiedzi firm dotyczące rosnących cen nawozów, które mają znaczący wpływ na koszty. – Właśnie potencjalne skoki cen nawozów spowodowały, że narosło wiele obaw względem przyszłorocznych wyników. Okazuje się jednak, że niektórzy producenci spodziewają się 10–15 proc. skoku kosztów produkcji w przyszłym roku, dzięki czemu utwierdzili oni inwestorów w ich przekonaniach o dobrych, przyszłorocznych wynikach – dodaje Shpygotska.

Perspektywy zachęcają

Analitycy podkreślają, że perspektywy wzrostu dla ukraińskich firm pozostają dobre głównie ze względu na udany sezon zbiorów oraz rosnące ceny zbóż. – Wyniki finansowe za 2021 r. są wyjątkowo dobre dla wszystkich producentów zbóż na Ukrainie, którzy skorzystają z rekordowo wysokich zbiorów oraz cen. Oczekujemy, że zysk EBITDA z hektara wśród firm notowanych na giełdzie przekroczy w tym roku 500 dolarów. Tak dobre wyniki spowodowały wzrost wszystkich firm rolnych, w tym tych, które niekoniecznie mają za sobą dobrą historię wyników finansowych – dodaje analityczka Dragon Capital.

W przyszłym roku poważnym problemem może okazać się jednak znaczący wzrost kosztów produkcji. – Obecne prognozy na 2022 r. są umiarkowanie optymistyczne. Wprawdzie spółki próbują już zakontraktować pewną część zbiorów z 2022 r. po obecnych, bardzo korzystnych cenach. Są to jednak niewielkie ilości, a większość zbiorów z przyszłego roku zostanie zakupiona po obowiązujących wtedy cenach. Przyszłoroczne zbiory stoją pod znakiem zapytania, głównie ze względu na warunki pogodowe. Oczekujemy jednak, że normalizacja zysków na tym rynku w 2022 r. jest możliwa, a wtedy inwestorzy ponownie skoncentrują się na zdywersyfikowanych finansowo podmiotach. W takich warunkach spółki o mniejszych zapasach gotówki mogą osiągać gorsze wyniki – stwierdza Shpygotska.

Co z Kernelem?

Omawiając sytuację wśród ukraińskich firm trzeba wspomnieć o największej ze spółek zarówno w indeksie WIG-Ukraina, jak i w WIG-spożywczy, czyli Kernelu. Choć firmę ominął ostatni rajd notowań w górę, to jej akcje zdrożały od początku roku o 27 proc. We wtorek grupa rolna ogłosiła kolejny skup niemal 3,6 mln akcji po cenie 55–60 zł za walor. Oznacza to, że planuje przeznaczyć na ten cel maksymalnie 196,7 mln zł. Zwiększono również limit kredytu do 420 mln dolarów. Nowe środki mają pomóc w m.in. zakupie nasion oleistych dla nowej instalacji ekstrakcji oleju, której uruchomienie planowane jest w 2022 r. – Informacje o skupie akcji utwierdzają inwestorów w tym, że spółka jest pewna swojej strategii i jest w stanie w przyszłości osiągać dobre wyniki finansowe – dodał Dmitry Churin, analityk w Eavex Capital.

Handel i konsumpcja
Pepco Group wreszcie zyskuje po wynikach
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Analitycy: to był dobry kwartał dla LPP
Handel i konsumpcja
Kernel wygrał w sądzie, ale nie przesądza to o delistingu
Handel i konsumpcja
Answear.com czeka z diagnozą na święta
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Trudna walka o modę w skali XXL
Handel i konsumpcja
Polacy szturmem ruszyli na zakupy w Black Friday