Wiener Boerse - rynek podobny do naszego

Giełda w Wiedniu stanowczo nie dorównuje rynkowi we Frankfurcie, którego system handlu wykorzystuje. Pod względem wielkości jest to raczej parkiet porównywalny z warszawskim. Kapitalizacja notowanych na nim 128 spółek sięga 33 mld euro, miesięczne obroty to 500--700 mln euro.

Publikacja: 30.05.2003 10:14

Wiener Boerse wyróżnia się spośród innych giełd zachodnioeuropejskich silnym zaangażowaniem na rynku Europy Środkowowschodniej. Operator ten oferuje ciekawe produkty oparte na papierach wartościowych i indeksach z naszego regionu. Na arenie międzynarodowej znaczenie Wiener Boerse nie jest duże. Spółka próbuje więc stać się centrum kapitałowym w naszej części Europy. Czyni to m.in. poprzez utworzoną rodzinę indeksów największych spółek z regionu, na które ÖTOB (wiedeńska giełda derywatów) oferuje różne instrumenty pochodne, oraz poprzez udział w giełdzie NEWEX.

Xetra największym

osiągnięciem

Giełda wiedeńska została założona w 1771 r. i od tamtego czasu działa praktycznie nieprzerwanie. Choć jej znaczenie w skali światowej jest małe, niektóre spółki austriackie, dla których jest to giełda-matka, odgrywają dużą rolę na Starym Kontynencie i poza nim. Należy tu wyróżnić chociażby Erste Bank, spółkę petrochemiczną OMV czy Telekom Austria. Już w tym roku będzie tam notowany, obecny także w Polsce, Bank Austria Creditanstalt. Część jego akcji zostanie upubliczniona decyzją właściciela - niemieckiego HVB.

Wśród najważniejszych wydarzeń w historii Wiener Boerse bezsprzecznie pierwsze miejsce zajmuje wprowadzenie w 1999 r. systemu transakcyjnego Xetra, który jest stosowany także we Frankfurcie. Ta elektroniczna platforma handlu znacząco ułatwiła dostęp do wiedeńskiego parkietu inwestorom zagranicznym. Jego kompatybilność z systemem giełdy niemieckiej doprowadziła do ożywienia handlu w Wiedniu i umożliwiła łatwy dostęp Austriakom do papierów niemieckich. Xetra nie uratował jednak tej giełdy od dekoniunktury, która szczególnie w 2001 r. spowodowała spadek obrotów.

Najważniejszy rynek akcji

Wiedeński rynek podzielony jest na 5 segmentów: akcji, papierów dłużnych, derywatów (ÖTOB), warrantów oraz innych instrumentów. Podział ten obowiązuje od początku 2002 r.

Najważniejszy jest rynek akcji. Tutaj właśnie platforma Xetra odgrywa największą rolę. Jest on podzielony na dwa podstawowe segmenty: Prime Market oraz Standard Market. W pierwszym z nich notowane są spółki o największej kapitalizacji, spełniające najwyższe wymogi płynności oraz dotyczące jawności. Standard Market obejmuje pozostałe spółki. Część z nich jest notowana w systemie ciągłym, a część w notowaniach jednolitych, czyli w fixingu (w Wiedniu nazywanym aukcją). Fixing dotyczy papierów wartościowych o najmniejszej płynności.

Bardzo ważną rolę na Wiener Boerse odgrywa także rynek derywatów, zwany ÖTOB. Dzieli się on na dwie zasadnicze części: rynek austriackich instrumentów pochodnych oraz rynek CECE, czyli instrumentów dotyczących największych spółek z Europy Środkowowschodniej.

Rynki warrantów i papierów dłużnych także są w pełni rozwinięte i oferują szeroką gamę produktów. Nie zachwycają jednak obrotami. Poza tym na giełdzie wiedeńskiej notowane są prawa poboru, prawa do dywidendy oraz jednostki funduszy inwestycyjnych.

CECE i NEWEX

- środkowoeuropejski

akcent w Wiedniu

Charakteryzujący rynek CECE wskaźnik - CECE Indeks (CEX) - obejmuje blue chipy z trzech największych krajów-kandydatów do Unii Europejskiej (Polski, Czech i Węgier). W ramach niego obliczane są subindeksy dla poszczególnych krajów, zwane Polish Traded Index (PTX), Czech Traded Index (CTX) oraz Hungarian Traded Index (HTX). Łączna kapitalizacja CEX sięga ponad 15 mld euro. W jego składzie znajduje się obecnie 11 polskich spółek, wszystkie z WIG20. Telekomunikacja Polska oraz Pekao mają największy udział w tym wskaźniku, odpowiednio - 12,6% oraz 10,7%.Na giełdzie w Wiedniu liczy się także indeksy rynku rosyjskiego: RTX (Russian Traded Index) - złożony z największych tamtejszych spółek - oraz RDX (Russian Depositary Receipts Index) - obejmujący kwity depozytowe rosyjskich firm.

Wiener Boerse oferuje zarówno kontrakty futures, jak i opcje na PTX, CTX, HTX - denominowane w dolarach - oraz na RTX - przeliczane na dolary. Przykładowo, liczba otwartych pozycji na najbardziej płynnym kontrakcie na PTX sięga 1300-1500. To całkiem sporo, stanowi to 5-10% otwartych pozycji na GPW w kontraktach na WIG20. W przypadku CTX i HTX otwartych pozycji jest odpowiednio 800--1000 i 300-400.

Wiener Boerse jest także współzałożycielem rynku NEWEX, który działa w ramach giełdy we Frankfurcie. NEWEX jest tzw. rynkiem nowej Europy. Skupia notowania największych spółek z naszego regionu. W przeważającej większości są to kwity depozytowe. Spółki, które bezpośrednio weszły na ten rynek, można policzyć na palcach.

NEWEX w okresie jego tworzenia miał być bardzo poważnym zagrożeniem dla GPW. Obawiano się masowego odpływu emitentów z Warszawy do Frankfurtu. Z dzisiejszej perspektywy widać jednak, że parkiety z Polski, Czech, Węgier czy Rosji obroniły się przed konkurentem. Obecnie znaczenie NEWEX jest raczej marginalne.

Dobry rok mimo bessy

Ubiegły rok był dla giełdy wiedeńskiej, w przeciwieństwie do innych rynków, całkiem dobry pod względem koniunktury. Dotyczy to nie tylko zachowania najważniejszych indeksów, ale także sytuacji wśród emitentów. Podczas gdy na większości parkietów liczba nowo notowanych spółek znacząco spadła, na Wiener Boerse zadebiutowało 8 firm. Jest to dokładnie tyle samo, ile rok wcześniej. Dla porównania, na GPW było 5 debiutów (44% mniej niż w 2001 r.), a na Deutsche Boerse 6, wobec 21 w 2001 r. (spadek o 71%). Spośród giełd europejskich lepsze od wiedeńskiego parkietu okazały się pod tym względem tylko Luksemburg i Istambuł.

Najważniejszy indeks austriackiego rynku - ATX - odnotował w 2002 r. wzrost prawie o 9%, osiągając 1150 pkt. W tym czasie zaliczył jednak szczyt na ok. 1360 pkt. Od początku 2003 r. ATX wzrósł już o 15%.

Relacje inwestorskie

na najwyższym poziomie

W Wiedniu działa bardzo ciekawa organizacja zajmująca się utrzymywaniem odpowiednio wysokiego poziomu relacji inwestorskich w spółkach publicznych. C.I.R.A. to skrót od The Cercle Investor Relations Austria. Jej członkami są spółki odpowiadające aż za 95% kapitalizacji Wiener Boerse. Przystąpienie do niej jest zupełnie dobrowolne.

C.I.R.A. skupia specjalistów z dziedziny public relations, którzy zajmują się propagowaniem właściwej polityki informacyjnej spółek, organizują różne konferencje edukacyjne oraz seminaria i spotkania. Organizacja ta jest członkiem swojego międzynarodowego odpowiednika - IIRF (International Investor Relations Federation). Austriacki model sposobu propagowania relacji inwestorskich mógłby być z powodzeniem zastosowany w Polsce. Na pewno podniosłoby to poziom kontaktów na linii emitent-inwestor w naszym kraju.

Wiener Boerse jest członkiem Europejskiej Federacji Giełd (FESE) oraz Międzynarodowej Federacji Giełd (World Federation of Exchanges). Jej bezpośrednimi partnerami, oprócz Deutsche Boerse, są także giełdy: ateńska, sztokholmska oraz rosyjskie RTS i MICEX.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego