Najważniejszym powodem, dla którego dokonuje się oceny pomiaru skuteczności, jest odpowiedź na pytanie o firmę, z którą współpraca przynosi największe korzyści. Metody ocen, stosowane przez zlecających windykację, ciągle się zmieniają. Jest to spowodowane m.in. zmianami na rynku.
Każda złotówka sukcesem
Największe zmiany w metodach oceny możemy zaobserwować na rynku windykacji konsumenckiej. Niezwykle trudna jest ocena pracy firmy, która obsługiwała dużą liczbę spraw (rzędu kilkudziesięciu lub nawet kilkuset tysięcy) w ciągu kilku miesięcy. Pod koniec lat 90., kiedy panował rynek dostawców windykacyjnych (popyt na usługi znacznie zwiększał podaż), klienci niezbyt często stosowali podejście metodyczne do oceny. Jeżeli już - były to metody proste. Każda odzyskana złotówka była wtedy sukcesem, dlatego każda firma, która była w stanie odzyskać choćby najmniejszą kwotę, mogła liczyć na zlecenia.
Po roku 2000 pojawiły się na rynku firmy, które zaczęły świadczyć kompleksowe usługi windykacji wierzytelności konsumenckich. Wówczas nastąpiła największa zmiana na rynku. Duża konkurencja i coraz większa liczba ofert pozwoliły klientom analizować skuteczność firm zewnętrznych. Cel był jeden - znaleźć najlepszą.
Wtedy też wiele firm zlecających windykację zdobyło wiedzę na temat sposobu organizacji windykacji i przeprowadzania windykacji spraw konsumenckich. Zaowocowało to tworzeniem wewnętrznych działów windykacji. Motorem ich tworzenia było też pojawienie się wielu wykwalifikowanych pracowników, którzy umiejętności zdobywali w firmach windykacyjnych. Działy windykacji stały się z czasem naturalnym klientem firm windykacyjnych. Doszedł również element rywalizacji między działami windykacyjnymi spółek, a firmami zewnętrznymi. Rywalizacja ta miała wykazać korzyści oraz zasadność istnienia zarówno jednych, jak i drugich.