Obie polskie spółki kontrolowane przez Grupę KBC mają wdrożyć sprawdzony w Belgii model silnego powiązania ubezpieczyciela z bankiem.
Na pytanie, czy możliwe jest połączenie obu firm, Willy Duron, szef Grupy KBC, stwierdził, że co najwyżej można w tym przypadku mówić o stworzeniu struktury holdingowej. - Ale nie jest to brane pod uwagę w perspektywie 3-4 lat. W najbliższym czasie powinien natomiast powstać komitet wykonawczy złożony z przedstawicieli Warty, Kredyt Banku i KBC TFI, koordynujący działania między tymi spółkami.
Zacieśnianiu współpracy ma pomóc ujednolicenie logo KB i Warty. Nowy znak wzorowany jest na logo inwestora strategicz-nego. Zmianie będzie towarzyszyła kampania reklamowa.
Ile będzie kosztowało przedsięwzięcie? - Wstępnie obliczamy koszty na ponad 20 mln zł - powiedział Ronnie Richardson, prezes Kredyt Banku. Ile wyda Warta, jej szef Ireneusz Łuszczewski nie chciał zdradzić. Nowe oznakowanie wszystkie punkty Warty i Kredyt Banku powinny mieć do końca 2006 r.
Jeszcze w tym roku ma powstać 13 wspólnych placówek Kredyt Banku i Warty. A w ciągu 1,5 roku bank zamierza wprowadzić do 120 swoich punktów agentów ubezpieczeniowych towarzystwa. - Bancassurance pozwala na większe wykorzystanie bazy klientów banku, co jest korzystne dla ubezpieczyciela. Bank natomiast zyskuje na prowizjach - tłumaczy Bohdan Mierzwiński, wiceprezes KB. Grupy bankowo-ubezpieczeniowe są w stanie sprzedać produkty ubezpieczeniowe ok. 20-25% klientów banku. Kredyt Bank ma ich obecnie 860 tys. Na rynku belgijskim KBC z ofertą ubezpieczeniową trafia do 4 na 10 klientów bankowych.