W ubiegłym roku tylko na reklamę polskie banki wydały ponad 300 milionów złotych. Jednocześnie, według danych Związku Banków Polskich, średnia liczba rachunków bankowych przypadających na jednego mieszkańca Polski jest nadal dwukrotnie niższa niż w całej Unii Europejskiej. Jest o co walczyć. Umiejętnie zaprojektowane działania public relations mogą stanowić istotne wsparcie w bitwie o klientów.
Po pierwsze zaufanie
Podobnie jak w wielu innych branżach, marka banku ma dla klientów kluczowe znaczenie. Nazwy czy logotyp instytucji bankowej budzą zawsze konkretne skojarzenia. Co gorsza, nie zawsze korzystne z punktu widzenia sprzedaży produktów. Dlatego jednym z podstawowych zadań stawianych najczęściej przed PR jest budowanie odpowiedniej percepcji banku.
W marketingu usług finansowych liczy się przede wszystkim zaufanie. To zaufana marka jest najistotniejszym czynnikiem wyboru banku dla większości Polaków. Naiwnością byłoby liczyć na to, że ktokolwiek zechce powierzyć prowadzenie np. rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego instytucji, w której uczciwość powątpiewa. Błędy, źle naliczone opłaty, wpadki dotykające bezpośrednio klienta - wszystko to zmniejsza gotowość klienta do stałej współpracy. Dlatego bardzo ważna jest stała ochrona reputacji. Niekorzystne informacje czy oskarżenia mogą sprawić prawdziwy odwrót klientów. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez TNS OBOP w ubiegłym roku, aż 44 proc. Polaków deklaruje, że złe wiadomości zaczerpnięte z mediów zniechęcają ich do zakupu produktu czy usług, których dotyczą. W niektórych grupach społecznych, szczególnie interesujących dla bankowców (np. wśród najmłodszych, najlepiej wykształconych), wskaźnik jest jeszcze wyższy. Należy zwrócić uwagę, że kluczowe znaczenie ma nie tyle minimalizacja skutków już powstałych kryzysów, ale również działania proaktywne, które mają im zapobiegać. Większość sytuacji kryzysowych nie pojawia się wcale niespodziewanie. Według danych amerykańskiego Institute of Crisis Management, aż 71 proc. dramatów wizerunkowych firm da się przewidzieć. Dlatego tak ważny jest stały monitoring otoczenia, wykrywanie powstających sytuacji problemowych i reagowanie na nie we wczesnej fazie.
Działania PR powinny być przede wszystkim narzędziami aktywnego budowania zaufania do banku. Wbrew opiniom laików, zakres działań public relations nie zawęża się przy tym wcale do kontaktów z dziennikarzami. Sprowadzanie PR do roli media relations to krzywdzące uproszczenie. Umiejętnie zaprojektowane działania PR to przede wszystkim wehikuł, dzięki któremu pewne treści, przekazy trafiają do odbiorcy. Kwestia strategii działań PR dotyczy więc głównie wyboru sposobu, w jaki wizerunek banku będzie publicznie manifestowany. Przykładem odnoszącym się do kwestii zaufania jest np. pomysł Los Angeles Bank, którego zarząd ogłosił, że każdy klient, który wskaże bankowi jakąkolwiek pomyłkę, otrzyma 10 dolarów. Prosta obietnica komunikowała: "nam nie zdarzają się błędy". Akcja spotkała się z olbrzymim odzewem. Według nieoficjalnych danych, w ciągu dwóch miesięcy od tej deklaracji liczba klientów banku wzrosła o 15 tysięcy osób!