Komisja Papierów Wartościowych i Giełd wydała już 10 zezwoleń na utworzenie "parasoli". Takie konstrukcje mają ING, Skarbiec, Millennium, BZ WBK AIB, PKO, Pioneer czy Superfund. TFI decydują się na utworzenie zupełnie nowych produktów albo przekształcenie już istniejących funduszy w subfundusze. W drugim przypadku sprawa jest bardziej skomplikowana. Zgodnie z polskim prawem, subfundusze nie mogą mieć różnych typów jednostek uczestnictwa, różniących się opłatą za zarządzanie. Tymczasem wiele TFI wprowadziło w "starych" funduszach różne typy jednostek.
Nowe "parasole" uruchomiły np. Millennium, PKO i Pioneer. Specjalizują się one w inwestycjach zagranicznych. Z kolei Commercial Union i AIG zamierzają utworzyć "parasole" na bazie już istniejących funduszy. Do takiej konstrukcji AIG chce włączyć dodatkowo nowe subfundusze. W sumie do wyboru ma być ponad 10 różnych strategii inwestycyjnych.
Chętnych przybywa
Wnioski od CU i AIG czekają na akceptację nadzoru. W sumie w KPWiG złożonych jest obecnie pięć wniosków, pochodzących od pięciu różnych TFI. Ich liczba zwiększa się z tygodnia na tydzień.
Nic dziwnego - oszczędzanie w "parasolu" jest korzystniejsze podatkowo od inwestowania w "normalnych" funduszach. Przenosząc pieniądze między subfunduszami, inwestor nie płaci podatku od osiągniętych zysków. Robi to dopiero w momencie ostatecznej wypłaty środków. Takie zasady obowiązują od zeszłego roku. Odpowiednie zmiany w ustawie o PIT zostały wprowadzone przy okazji tworzenia nowych ustaw, zastępujących prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi.