Od niespełna dwóch miesięcy mamy w Polsce nową firmę wydobywającą gaz ziemny i ropę naftową. Jest nią FX Energy Poland. To oddział amerykańskiej FX Energy, notowanej na Nasdaq spółki, zajmującej się poszukiwaniem i rozpoznawaniem węglowodorów
Na razie razem z PGNiG
Na razie produkcja FX Energy Poland jest skromna. Oddana we wrześniu instalacja w Wildze koło Otwocka ma produkować ok. 150 tys. m sześc. gazu i 220 baryłek ropy dziennie. Przedsięwzięcie było w 18 proc. współfinansowane przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. W październiku ruszyła produkcja na drugim polu - Zaniemyśl-3 w środkowo-zachodniej Polsce. Złoża te kontroluje PGNiG (51 proc. udziałów). FX Energy Poland posiada tylko 24,5 proc. udziałów w projekcie. Przy obecnych cenach surowców sprzedaż gazu i ropy z obu pól łącznie dałaby około 25 mln USD przychodów rocznie. Z tej kwoty (biorąc pod uwagę udział w projektach) blisko 13 mln USD przypadałoby na FX Energy.
Amerykańska firma posiada osiem koncesji na poszukiwanie i rozpoznanie kopalin w Polsce. PGNiG ma ich ponad 200. FX Energy jest więc skazana na współpracę z polskim koncernem. - Jesteśmy zainteresowani kooperacją z PGNiG. Dotychczasową współpracę oceniamy bardzo dobrze. Nie wykluczamy jednak realizacji samodzielnych projektów, którymi nasz partner nie będzie zainteresowany - mówi Zbigniew Tatys, prezes FX Energy Poland. PGNiG nie obawia się konkurencji. - Nie jest dla nas zaskoczeniem, że inne firmy mogą postrzegać obszar Polski za potencjalny do zrobienia interesu naftowego - mówi Tomasz Fill, rzecznik PGNiG.
Zdobyli finansowanie