"Wzięliśmy pod uwagę te dane, które TP podała oficjalnie 31 stycznia i wyszła kara 356 mln zł. [?] Decyzja będzie ok. 15 lutego, jeżeli TP nie wycofa się z tej opłaty" - powiedziała Streżyńska w wywiadzie dla radia PiN.
"Wcześniej byliśmy przekonani, że ona powinna się plasować ok. 22 zł, a w tej chwili nie jesteśmy przekonani nawet co do tego, że w ogóle powinna być stosowana. TP nie udowodniła, że nie alokuje podwójnie kosztów związanych z utrzymaniem łącza w opłacie za neostradę w postaci samej opłaty za neostradę i w postaci opłaty za utrzymanie łącza" - dodała.
TP SA ogłosiła w połowie grudnia, że opłata za utrzymanie łącza przy usłudze neostrada tp wyniesie 30 zł netto. Oprócz opłaty za utrzymanie łącza klient TP SA będzie ponosił jeszcze cennikową opłatę za internet, zależną od prędkości transferu danych.
Streżyńska podtrzymała też zapowiedź, że kara zostanie nałożona w maksymalnej wysokości, czyli 3% rocznych przychodów.
"Chcemy tak zaprojektować tę karę, żeby ona skonsumowała wszystkie przychody z naruszenia prawa, czyli TP nie może się opłacać nałożyć tej opłaty i pobierać jej przez te lata, które miną do uprawomocnienia się kary. Zatem kara musi być rzeczywiście w tej najwyższej wysokości" - wyjaśniła prezes UKE.