Prezes PHF zostaje, związki protestują

Pracownicy Polskiego Holdingu Farmaceutycznego nie zdołali przekonać ministra skarbu do odwołania prezesa spółki. Dziś wychodzą na ulicę

Publikacja: 09.02.2007 06:31

Wczoraj wieczorem rada nadzorcza Polskiego Holdingu Farmaceutycznego głosowała nad odwołaniem prezesa Jerzego Milewskiego. Tego domagali się już od miesiąca pracownicy trzech Polf wchodzących w skład holdingu. Prezes Milewski pozosta? jednak na swoim stanowisku. Oznacza to, że dziś związkowcy z Warszawy, Tarchomina i Pabianic będą manifestować pod ministerstwem skarbu. Nie wykluczają też strajku.

Akcja zapowiadana była już od miesiąca, ale minister skarbu nie reagował na postulaty związków zawodowych. Dopiero wczoraj wiceminister Michał Krupiński, odpowiedzialny w resorcie za branżę farmaceutyczną, spotkał się dwukrotnie z przedstawicielami Polf.

Rano związkowcy mieli okazję zaprezentować i uzasadnić swoje argumenty w ministerstwie. Było to pierwsze spotkanie z przedstawicielem resortu od czasu ogłoszenia przez związki zawodowe swojego żądania. W południe odbyło się drugie spotkanie w MSP. Poza M. Krupińskim był na nim obecny wiceminister zdrowia Bolesław Piecha, a także sam Jerzy Milewski, który bronił się przed zarzutami.

NIe przekonali ministrów

Tuż po spotkaniu Mirosław Miara, przedstawiciel związkowców, był zadowolony. - Na 18.00 zwołano posiedzenie rady nadzorczej PHF. Liczymy, że przedstawiciele ministerstwa skarbu przychylą się do naszych żądań - powiedział "Parkietowi". Uważał, że argumenty przedstawione w MSP trafiły do decydentów. Przede wszystkim ten o nieumiejętności rozmów z podległymi spółkami. - Mimo że prezes Milewski piastował to stanowisko od kilku miesięcy, do tej pory nie spotkał się z zarządami Polf, by porozmawiać o potrzebnych zmianach - tłumaczy M. Miara.

Z jego relacji wynikało, że związkowcy dali ministrom alternatywę: albo odwołanie prezesa, albo demonstracja i ewentualnie strajk. - Ponieważ rozmowy z nami podjęto bardzo późno, nie było czasu na godzenie stron - mówi M. Miara. Zaznacza, że pracownicy powiadomili ministra o tym, iż zarządy Polf wspólnie ze związkami rozpoczęły prace nad własną strategią konsolidacji grupy, którą będą w stanie przedstawić za 2-3 miesiące. Ich zdaniem, J. Milewski nie tylko nie przedstawił sensownego planu konsolidacji i restrukturyzacji wewnątrz grupy, ale działa na szkodę poszczególnych spółek. Odrzucił m.in. plan rzeczowo-finansowy Polfy Warszawa i zablokował planowane w tej spółce inwestycje, związane z budową instalacji do produkcji leków cytostatycznych (stosowanych w leczeniu nowotworów), które miały przynieść wzrost udziałów rynkowych tej spółki w 2008 r.

Gorsza pozycja rynkowa

Tymczasem pozycja państwowych producentów leków na krajowym rynku systematycznie spada. Tylko w ciągu ubiegłego roku straciły one łącznie około 3 proc. udziałów. Dzieje się tak, mimo że wyniki finansowe, a szczególnie przychody, są coraz lepsze. Gorzej z rentownością, która w PHF nie przekracza 5 proc., gdy reszta branży ma ją na poziomie nawet 30-40 proc.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy