Szansa na koniec konfliktu w PTU

Na wczorajszym walnym zgromadzeniu Polskiego Towarzystwa Ubezpieczeń akcjonariusze oświadczyli, że chcą porozumienia

Publikacja: 13.02.2007 08:41

Wczorajsze walne zgromadzenie Polskiego Towarzystwa Ubezpieczeń miało taki sam przebieg, jak cztery poprzednie. Ponownie nie udało się wybrać przewodniczącego obrad. Ale po raz pierwszy od pięciu miesięcy żaden z akcjonariuszy nie zdecydował się złożyć wniosku o kolejne walne zgromadzenie.

Dyskutują o porozumieniu

Kontrolę nad PTU od wielu miesięcy próbuje odzyskać Ciech, który przez dwie spółki zależne (Soda Mątwy i Janikosoda) ma ponad 45 proc. akcji ubezpieczyciela.

Na wczorajszym walnym zgromadzeniu pojawił się cień szansy na porozumienie. Wszyscy więksi akcjonariusze (oprócz spółek zależnych Ciechu także Techwell i Polskie Towarzystwo Reasekuracji) złożyli oświadczenia, że chcą jak najszybszego rozwiązania sporu o władzę w PTU. Tyle że na deklaracjach się skończyło. Żadnego porozumienia, przynajmniej na razie, nie podpisano.

Wiadomo, że Ciech domaga się rezygnacji Ireneusza Sitarskiego, szefa rady nadzorczej PTU. Spółka chce także zmian w statucie ubezpieczyciela. W tej chwili statut mówi, że wszelkie uchwały walnego zgromadzenia są wiążące, jeśli otrzymają co najmniej 75 proc. głosów. Dlatego też Ciech, choć wspierany dotąd przez Polskie Towarzystwo Reasekuracji (22,7 proc. akcji PTU), nie jest w stanie dokonać zmian we władzach towarzystwa.

Jest rada czy jej nie ma?

Sprzeczne informacje dochodzą także na temat rezygnacji Jana Szczepańskiego, byłego członka rady nadzorczej PTU z rekomendacji spółek zależnych Ciechu. W PTU dowiedzieliśmy się, że Szczepański zrezygnował z pełnienia funkcji z dniem 11 lutego, w niedzielę.

Czego innego dowiedzieliśmy się w Ciechu: ostatnim dniem pełnienia przez Szczepańskiego funkcji w radzie nadzorczej PTU był piątek, 9 lutego.

Przyjęli plan finansowy

Spór o dwa dni nie byłby ważny, gdyby nie to, że 11 lutego, w niedzielę, w trybie nadzwyczajnym zebrała się rada nadzorcza PTU. Podczas obrad zatwierdzono plan finansowy towarzystwa na ten rok.

Jeśli faktycznie Jan Szczepański złożył rezygnację z dniem 9 lutego, to decyzje podjęte dwa dni później przez radę są nieważne. Według statutu PTU, rada musi bowiem liczyć 7-9 osób. Bez Szczepańskiego liczy ich jedynie sześć.

PTR zmienia front?

Przedstawiciele Ciechu twierdzą, że rada nadzorcza PTU formalnie nie istnieje i nie może podejmować decyzji. Jednak przedstawiciele dotychczasowego sojusznika Ciechu, PTR, uczestniczyli w niedzielnych obradach rady nadzorczej. Co więcej, głosowali za przyjęciem planu finansowego PTU na ten rok.

Dlaczego PTR nie zagrał tym razem po myśli Ciechu? Być może dlatego, że sporą część swojego biznesu opiera na reasekurowaniu... właśnie PTU.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy