Dzięki nowej emisji akcji fundusze własne Banku Ochrony Środowiska mają zwiększyć się o niemal 260 mln zł. W końcu ub.r. były na poziomie 665 mln zł. Bank musi podnieść kapitały, bo jego współczynnik wypłacalności nie przekracza 11 proc. (jest o niespełna 3 pkt wyższy od minimum dopuszczanego przez nadzór), a jednocześnie zarząd chce dynamicznie zwiększać skalę działania.
Miało być szybko
Właśnie ze względu na plany szybkiego wzrostu prezes Jerzy Pietrewicz zrezygnował z publicznej emisji akcji. Jak mówił na grudniowym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, emisji niepublicznej bank mógłby dokonać bez sporządzania prospektu emisyjnego, a dzięki temu zdołałby zaoszczędzić nieco czasu. Szef banku chciał, by kapitały zwiększyły się jak najszybciej.
Wygląda jednak na to, że emisji nie uda się dokonać tak prędko, jak chciałby prezes. Pierwszy termin subskrypcji walorów nowej emisji minął przed dwoma tygodniami. Drugi będzie za miesiąc.
Fundusz deklarował, że kupi