"Chcemy przeprowadzić testy na utratę wartości, które mogą spowodować obniżenie wyniku maksymalnie o 425 mln zł. Stanie się tak, jeśli testy wykażą trwałą utratę wartości aktywów, które zostały przeszacowane" - powiedział Szymański podczas konferencji prasowej.
Wyjaśnił, że według obecnych wycen wartość aktywów netto rafinerii w Możejkach wynosi 7.632 mln zł, tymczasem cena zapłacona za akcje tej spółki wyniosła 8.057 mln zł. Oznacza to, że w transakcji pojawiła się różnica, tzw. wartość firmy, w wysokości 425 mln zł, o którą może być obniżony wynik za 2006 rok.
Szymański podkreślił, że ewentualne obniżenie wyniku netto będzie jednorazową operacją i nie będzie to operacja gotówkowa.
Według niego, z chwilą, kiedy koncern nabywał akcje czeskiego Unipetrolu, sytuacja była odwrotna: wartość aktywów netto tej spółki okazała się wyższa niż cena nabycia.
W październiku ub. roku w rafinerii w Możejkach, w kolumnie do destylacji kompleksu operacyjnego, wybuchł pożar. Wstępnie jego skutki strona szacowała na 22,4-47.5 mln USD, a utracone korzyści z powodu niepełnego wykorzystania instalacji - na 38 mln USD.