"Trudno będzie osiągnąć zysk netto w każdym kwartale 2007 roku. W pierwszym półroczu będą widoczne koszty fuzji, restrukturyzacja też na początku przyniesie koszty. Poza tym rośnie rola sektora publicznego w wynikach ComputerLandu. Zdecydowana większość wyników będzie zrealizowana w drugiej połowie roku" - powiedział Danielewski podczas konferencji prasowej.
Władze ComputerLandu liczą, że ten rok będzie dla sektora publicznego znacznie lepszy niż ubiegły, kiedy odbyło się niewiele przetargów na informatyzację w administracji publicznej.
Ponadto spółka realizuje nadal program restrukturyzacji kosztów CoLorado. W 2006 roku przyniósł on 12,5 mln zł oszczędności. W tym roku ma przynieść 30 mln zł oszczędności, a w pierwszym półroczu 2008 kolejne 15 mln zł.
W ramach programu CoLorado wprowadzono zmianę struktury firmy, zmniejszając liczbę jednostek organizacyjnych ze 168 do 67. W obszarze sprzedaży zredukowano liczbę aktywnych klientów z 700 do 200. Koncentracja pozwoliła na podniesienie wskaźnika pozyskiwanych zamówień w stosunku do składanych ofert z 8% do 17%. Ograniczono liczbę dostawców z 1000 do 200 oraz zakończono proces centralizacji zakupów w obszarach sprzętu i oprogramowania.
Celem strategicznym nowego ComputerLandu pozostaje osiągnięcie w 2008 roku rentowności operacyjnej grupy na poziomie 8%. Skonsolidowane przychody raczej znacznie się nie zmienią i pozostaną zbliżone do 1,2 mld zł, jakie Emax i ComputerLand odnotowały łącznie w 2006 roku.