W końcu ub.r. Provident - firma zajmująca się udzielaniem niewielkich pożyczek gotówkowych - miał w Polsce 854 tys. klientów, wynika z danych opublikowanych przez właściciela polskiej spółki - brytyjski Provident Financial. W porównaniu z końcem 2005 r. liczba klientów zmniejszyła się prawie o 12 proc. Wartość sprzedanych kredytów spadła o 19 proc., do 236 mln funtów (równowartość 1,35 mld zł).
Spadek liczby klientów i sprzedaży pożyczek to m.in. efekt wejścia w życie w lutym ub.r. tzw. ustawy antylichwiarskiej - ograniczającej wysokość oprocentowania pożyczek i kredytów. Provident był uznawany za najdroższą z działających legalnie instytucji finansowych. Nowe przepisy spowodowały, że musiał zmodyfikować ofertę. Część dotychczasowych klientów nie może już liczyć na uzyskanie pożyczki od firmy.
Ten krok przyczynił się jednak do spadku odpisów na niespłacane pożyczki. W 2005 r. stanowiły niemal 43 proc. dochodów firmy. W ub.r. udało się je zmniejszyć do 30 proc. Nadal są jednak wyższe niż w Czechach czy na Węgrzech.
Poprawa jakości portfela przyczyniła się do 6,5-proc. wzrostu dochodów po odjęciu kosztów ryzyka. Wyniosły one w ub.r. 129 mln funtów (blisko 740 mln zł).