Przed dniem przerwy amerykańscy inwestorzy nie popsuli sobie humorów. Na skróconej sesji indeksy rosły po kilka dziesiątych procent głównie dzięki korzystnym danym makro oraz informacjom z rynku fuzji i przejęć. W Europie Zachodniej także przejęcia nadawały ton wydarzeniom na parkietach. Jak podał Departament Handlu, w maju zamówienia w amerykańskich fabrykach spadły, jednak mniej od prognoz (o 0,5 proc., wobec spodziewanych 1,2 proc.), co świadczy o poprawiającej się kondycji największej gospodarki świata. Wszyscy liczą, że wzrost produkcji przemysłowej znów pomoże wepchnąć ją na szybsze tory. Zwyżki na giełdach nakręcają też spekulacje o zakupach firm. Wczoraj na celowniku znalazła się Wendy?s International, trzecia co do wielkości sieć fast foodów. O zamiarze jej przejęcia poinformował miliarder Nelson Peltz. Duże wzięcie miały też akcje Apple. Koncern zaczyna odcinać pierwsze kupony od sukcesu iPhone?a, który trafił do sklepów w ostatni piątek. Według banku inwestycyjnego Goldman Sachs, już sprzedano 700 tysięcy tych urządzeń, stanowiących połączenie komórki, odtwarzacza multimedialnego i przeglądarki internetowej, dwa razy więcej od prognoz. Samo Apple podało, że wyprzedało zapasy iPhone?ów w 95 ze 164 swoich sklepów, a firma badawcza ISuppli, że na każdym ze sprzedanych urządzeń kalifornijski koncern może mieć ponad 100-proc. przebitkę względem kosztów produkcji. Na europejskich giełdach utrzymały się dobre nastroje, między innymi dzięki raportowi Deutsche Banku, który spodziewa się w drugim półroczu rekordu indeksu DJ Stoxx 600, grupującego największe firmy z kontynentu. Teraz wskaźnikowi brakuje do rekordu z marca 2000 r. niespełna 3 proc. Inwestorzy we Francji żyli zapowiedzią przejęcia od grupy Danone za ponad 5 mld euro biznesu ciastkarskiego (spółki LU mającej zakłady także w Polsce) przez amerykański koncern Kraft Foods. Po korzystnych rekomendacjach od analityków wyraźnie zdrożały papiery MAN, Nokii i Siemensa. Dziś rynki w Stanach będą zamknięte ze względu na obchody Dnia Niepodległości.