Moim zdaniem, deweloperka mieszkaniowa nie będzie przynosiła w kolejnych latach spodziewanych teraz zysków - mówi Robert Moritz, prezes giełdowej spółki, prowadzącej działalność inwestycyjną. - Myślę, że korzyści w tej branży można będzie osiągać, ale skupiając się na wsparciu i zaopatrzeniu firm deweloperskich - wyjaśnia. - Mam na myśli przygotowanie nieruchomości do inwestycji, a więc zaoferowanie nieruchomości z jasnym stanem prawnym, pozwoleniami i infrastrukturą. Ponadto korzystna może być działalność w sektorze wykonawczym oraz materiałów i technologii budowlanych. I tym między innymi zajmuje się TUP - mówi R. Moritz.
Wszystko jest na sprzedaż
Prezes wyjaśnia, że jednocześnie budowane są dwie firmy: TUP i TUP Property (podmiot zależny od giełdowej spółki). Pierwsza zajmuje się tym, co robiła dotychczas, czyli kupowaniem przedsiębiorstw i projektów, ich przekształcaniem (rewitalizacją) i odsprzedażą. Druga - kupowaniem nieruchomości na wynajem.
- Właściwie wszystko, co ma TUP, jest na sprzedaż - mówi R. Moritz. Pierwszym tego typu projektem była firma CJ International. Na jej sprzedaży w dwóch transzach, w 2005 i 2006 r. TUP zarobił na czysto odpowiednio 15,7 i 12,4 mln zł.
W tym roku giełdowa spółka spodziewa się 28 mln zł czystego zarobku ze sprzedaży projektu Modena Park. TUP zainwestował w Modenę w połowie 2005 r. Dla zabytkowych nieruchomości w centrum Poznania opracowano projekt urbanistyczny. W marcu tego roku giełdowa spółka podpisała przedwstępną umowę sprzedaży Modeny Park firmie z grupy Opal Property Developments. Wartość transakcji to 51 mln zł, a poniesione przez TUP nakłady to około 13,4 mln zł.