TUP chce oprzeć swój biznes na dwóch filarach

Robert Moritz, prezes giełdowego TUP, uważa, że deweloperka mieszkaniowa już niedługo nie będzie żyłą złota. Twierdzi, że ma pomysł, jak zarobić na innej, ale zbliżonej działalności

Publikacja: 16.07.2007 07:31

Moim zdaniem, deweloperka mieszkaniowa nie będzie przynosiła w kolejnych latach spodziewanych teraz zysków - mówi Robert Moritz, prezes giełdowej spółki, prowadzącej działalność inwestycyjną. - Myślę, że korzyści w tej branży można będzie osiągać, ale skupiając się na wsparciu i zaopatrzeniu firm deweloperskich - wyjaśnia. - Mam na myśli przygotowanie nieruchomości do inwestycji, a więc zaoferowanie nieruchomości z jasnym stanem prawnym, pozwoleniami i infrastrukturą. Ponadto korzystna może być działalność w sektorze wykonawczym oraz materiałów i technologii budowlanych. I tym między innymi zajmuje się TUP - mówi R. Moritz.

Wszystko jest na sprzedaż

Prezes wyjaśnia, że jednocześnie budowane są dwie firmy: TUP i TUP Property (podmiot zależny od giełdowej spółki). Pierwsza zajmuje się tym, co robiła dotychczas, czyli kupowaniem przedsiębiorstw i projektów, ich przekształcaniem (rewitalizacją) i odsprzedażą. Druga - kupowaniem nieruchomości na wynajem.

- Właściwie wszystko, co ma TUP, jest na sprzedaż - mówi R. Moritz. Pierwszym tego typu projektem była firma CJ International. Na jej sprzedaży w dwóch transzach, w 2005 i 2006 r. TUP zarobił na czysto odpowiednio 15,7 i 12,4 mln zł.

W tym roku giełdowa spółka spodziewa się 28 mln zł czystego zarobku ze sprzedaży projektu Modena Park. TUP zainwestował w Modenę w połowie 2005 r. Dla zabytkowych nieruchomości w centrum Poznania opracowano projekt urbanistyczny. W marcu tego roku giełdowa spółka podpisała przedwstępną umowę sprzedaży Modeny Park firmie z grupy Opal Property Developments. Wartość transakcji to 51 mln zł, a poniesione przez TUP nakłady to około 13,4 mln zł.

TUP zapewnił sobie dodatkowe zyski, bo otrzyma 35 proc. nadwyżki w stosunku do średniej ceny metra kwadratowego, ustalonej na 6,54 tys. zł, jaką ze sprzedaży lokali uzyska firma z grupy Opala. - Projekt może nam przynieść w kolejnych latach większy zarobek, niż się spodziewaliśmy - mówi Robert Moritz. Szczegółów jednak nie zdradza.

Siewierz czeka na klientów

TUP będzie też chciał zaoferować deweloperom projekt Miasteczko Siewierz. Dla 120 hektarów przygotowana będzie koncepcja urbanistyczna miasta i doprowadzona infrastruktura. Następnie w całości lub częściach TUP odsprzeda nieruchomość deweloperom. Prezes szacuje, że stanie się to w ciągu 3-7 lat.

Poza gruntami, TUP zamierza dostarczać deweloperom konstrukcje stalowe i okna (to działalność firmy zależnej Euroconstruction). Będzie też rozwijać - prawdopodobnie jako podwykonawca - projekt Living Steel (budynki mieszkalne o stalowej konstrukcji).

Szwalnia na razie nie zarabia

Po Modenie w portfelu TUP została szwalnia Roda. Docelowo produkcja ma zostać przeniesiona do nowej hali pod miastem. Dzięki temu do wykorzystania będzie XV-wieczny budynek w Środzie Wielkopolskiej. - Szyjemy krótkie serie dla najlepszych firm zagranicznych. Myślę, że ta działalność ma przyszłość - mówi R. Moritz. Na razie jednak Roda z trudem wychodzi na zero, a prezes szuka fachowców, którzy pokierują tym projektem.

TUP ma też udziały w firmie PAGI, świadczącej usługi telekomunikacyjne. - Jesteśmy tu biernym inwestorem, ale jeśli potrzebne będą pieniądze na ciekawe projekty, na pewno pomożemy - wyjaśnia R. Moritz.

Działalność "rewitalizacyjna" TUP jest w dużej mierze możliwa dzięki kredytom bankowym. M. in. aby zapewnić sobie bezpieczeństwo kapitałowe, TUP - poprzez TUP Property - inwestuje w nieruchomości na wynajem. - W ramach projektu Concorde (nabycie za 93 mln zł różnych nieruchomości na wynajem - red.) mamy jedno centrum handlowe - w Tychach. W przyszłości albo będziemy musieli kupić kolejne, albo pozbyć się tego jednego, aby optymalizować koszty zarządzania - wyjaśnia R. Moritz.

Emisja podwójnie potrzebna

Dużą inwestycją będzie też centrum logistyczne. Na 33 hektarach w Tarnowskich Górach ma powstać stacja do przeładunku z transportu kolejowego na samochodowy. - Już rozmawiamy z obecnymi i nowymi najemcami - mówi R. Moritz. Nakłady na dostosowanie obecnych i budowę kolejnych magazynów mogą pochłonąć ponad 150 mln zł.

Projekty TUP będą częściowo finansowane z emisji akcji (prospekt czeka na zatwierdzenie KNF). Robert Moritz liczy, że w wyniku oferty w akcjonariacie przedsiębiorstwa pojawią się instytucje finansowe.

W ciągu około trzech miesięcy walory spółki potaniały o ponad 50 proc.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy