"TP wchodzi właśnie w nowy cykl rozwoju i jestem przekonany, że będziemy w stanie zapewnić najwyższą jakość obsługi klientów oraz atrakcyjny zwrot z inwestycji dla akcjonariuszy dzięki pozycji najchętniej wybieranego dostawcy usług telekomunikacyjnych, medialnych i rozrywkowych, świadczonych w oparciu o najnowocześniejsze technologie przy uwzględnieniu efektywności ekonomicznej" - powiedział prezes TP SA Marek Witucki, cytowany w komunikacie.
TP SA ocenia, że do 2010 roku wartość polskiego rynku usług telekomunikacyjnych wyniesie 40,2 mld zł w stosunku do 38,4 mld zł w ub. roku. Przy czym wartość rynku usług telefonii stacjonarnej spadnie o ponad 10%, a telefonii komórkowej - wzrośnie o 3,8%. Coraz większą wartość mają mieć usługi multimedialne i dodane.
Obecny spadek przychodów firma tłumaczy m.in. działaniem regulatora rynku. Dlatego chce zmniejszyć zależność od rynku regulowanego i do 2010 roku ponad połowę przychodów osiągać na rynkach nie podlegających działaniom regulacyjnym.
TP SA zamierza zwiększać swój udział w rosnących segmentach rynku dzięki sprzedaży usług wiązanych (np. pakiet telefonii stacjonarnej, internetu, telefonii komórkowej oraz np. usługa typu video on demand). Do 2010 liczba klientów korzystających tylko z jednej z trzech głównych usług TPSA (telefonia komórkowa, stacjonarna, dostęp do internetu) ma spaść o 38%. Liczba klientów kupujących dwie usługi ma w tym czasie wzrosnąć o 40%, a trzy - aż o 50%.
Żeby osiągnąć te cele, TPSA chce np. zwiększyć swoją sieć sprzedaży do 450 w pełni kontrolowanych placówek.