Wczoraj zarząd KGHM przedstawił związkom zawodowym propozycje zmian w układzie zbiorowym pracy. - Zaproponowaliśmy zmiany w systemie składek w ramach Pracowniczego Programu Emerytalnego (PPE) oraz wykup deputatu węglowego - mówi Radosław Poraj-Różecki, rzecznik spółki. Związki przedstawią swoje stanowisko na kolejnym spotkaniu, które odbędzie się na początku września.

Zmiany w PPE mają polegać na zwiększeniu składki w zależności od osiąganych przez spółkę wyników. Program działałby wtedy na podobnych zasadach jak dodatkowa nagroda roczna dla pracowników.

Jak tłumaczy rzecznik spółki, zarząd chciałby połączyć zmiany w PPE z wykupem deputatu. - Chcielibyśmy wykupić od pracowników prawa do deputatu przysługującego im po przejściu na rentę lub emeryturę - mówi R. Poraj-Różecki. - Spółce pozwoli to obniżyć koszty związane z coroczną wypłatą ekwiwalentu deputatu, a pracownikom na uzyskanie jednorazowo znacznej kwoty - dodaje.

Łączna kwota, jaką KGHM przeznaczy na wykup praw do deputatów, wynosi 218 mln zł. Porozumienie związków zawodowych z zarządem KGHM stoi jednak pod znakiem zapytania. Związkom nie podoba się propozycja zarządu mówiąca o tym, że pracownicy zatrudnieni po 31 grudnia 2007 r. nie będą mieli prawa do ekwiwalentu deputatu. Poza tym, aby wprowadzić zmiany w układzie zbiorowym, potrzebne jest wspólne stanowisko wszystkich organizacji związkowych. Będzie to trudne do osiągnięcia, choćby w związku z naturalnymi różnicami np. między poszczególnymi związkami.