Netmedia pęcznieją

Przychody firmy prowadzącej turystyczne serwisy internetowe rosną w astronomicznym tempie i dużo szybciej niż zyski. Dlaczego i co jest ważniejsze?

Publikacja: 08.08.2007 08:02

Ponad 6 mln zł wyniosły w II kwartale tego roku skonsolidowane przychody ze sprzedaży Netmediów, spółki prowadzącej m.in. serwisy internetowe umożliwiające rezerwację miejsc hotelowych. To kilkakrotnie więcej niż rok temu, czyli zanim firma weszła na giełdę (zadebiutowała w październiku). Narastająco, po dwóch kwartałach tego roku przychody warszawskiej firmy sięgnęły 8,92 mln zł, co oznacza, że były 5,5 razy większe niż w połowie 2006 roku.

Przychody liczone inaczej

Trzeba pamiętać, że od wejścia na parkiet Netmedia nie tylko przejęły kilka serwisów, ale też stopniowo zmieniają sposób rozliczania się z klientami: przychód firmy w coraz większym stopniu stanowi wartość sprzedanej usługi, a nie tylko uzyskiwana na niej marża.

Jak wyjaśnił Andrzej Wierzba, prezes i akcjonariusz Netmediów, spółka stosuje mieszany model naliczania przychodów. W tym roku w 70-80 proc. pochodzą one ze sprzedaży usługi. Reszta przychodów pochodzi z marży, a nie z całości sprzedanych usług. - W ubiegłym roku było to mniej więcej pół na pół - powiedział prezes. Zaznaczył, że nie ma dokładnych wyliczeń i nawet gdyby zachowano ubiegłoroczną metodologię, wpływy ze sprzedaży byłyby ponaddwukrotnie większe.

Ważniejszy zysk

- Obrót w branży turystycznej może zaburzać obraz firmy. Można sprzedawać bilety lotnicze za 1000 zł, a zarabiać na tym 50 zł - przyznał.

Netmedia, jak wynika ze sprawozdania, sprzedają bilety, podobnie jak np. inna giełdowa firma - Travelplanet. pl, która w II kwartale była pod kreską.

Zmiana sposobu naliczania przychodu powoduje z jednej strony skok obrotów firmy, ale z drugiej spadek jej rentowności. W II kwartale i w całym półroczu wyniki operacyjny i netto rosły zdecydowanie wolniej niż przychody. Na czysto w II kwartale grupa zarobiła o 151 proc. więcej niż rok temu, czyli 0,59 mln zł.

Pewne znaczenie dla rentowności ma także struktura przychodów Netmediów, które na koniec czerwca w 96 proc. pochodziły z działalności turystycznej. Według A. Wierzby, wszystkie segmenty działalności Netmediów przynoszą zyski, ale najbardziej rentowny jest biznes w nieruchomościach, który odpowiada jedynie za 3 proc. wpływów grupy.

Prognoza może pójść w górę

Po dwóch kwartałach przychody spółki wynosiły 8,9 mln zł, wynik operacyjny 1,13 mln zł, a netto 0,94 mln zł. Wielkości te stanowią niemal dokładnie połowę prognozowanych wyników na ten rok. Najnowsze plany zarządu (spółka podnosiła prognozy już kilka razy) mówią, że 2007 r. Netmedia zakończą 16 mln zł przychodów, 1,95 mln zł EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację), a na czysto mają zarobić 1,72 mln zł. Według zarządu Netmediów, realizacja prognozy nie jest zagrożona. - Oczekujemy jeszcze na dane z lipca i sierpnia. Nie wykluczamy, że potem podniesiemy tegoroczną prognozę i podamy założenia na 2008 r. - powiedział prezes.

Netmedia przygotowują się do sprzedaży akcji poprzez emisję z prawem poboru. Prezes mówił niedawno, że może do niej dojść na przełomie września i października.

Rośnie wynik,

rentowność - nie

Netmedia zarobiły w II kwartale 0,59 mln zł, a po sześciu miesiącach prawie milion. To dwukrotny wzrost w porównaniu z wynikami sprzed roku. Skonsolidowany zysk na akcję po I półroczu wynosił 0,10 zł, wobec 0,05 zł rok temu. Zmiana sposobu naliczania przychodów odbiła się na rentowności.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy