Przychody ze sprzedaży Śnieżki wzrosły w I połowie 2007 r. o 20,5 proc. Wyniosły 240,2 mln zł. Zysk netto grupy wzrósł z 14,8 mln do 18 mln zł. Jeszcze lepiej przedstawiają się wyniki spółki dominującej - Fabryki Farb i Lakierów Śnieżka. Jej wynik netto poprawił się o niemal 70 proc. Wyniósł 19,1 mln zł. Sprzedaż zwiększyła się o 20,4 proc., do 190,4 mln zł.

Zadowolenia z wyników nie kryje Witold Waśko, wiceprezes Śnieżki. - Pierwsze półrocze było bardzo udane. Ciężko jest prognozować, jakie rezultaty osiągniemy w drugiej połowie 2007 roku, gdyż ten rok jest nietypowy - mówi W. Waśko. - Sądzimy jednak, że pod względem naszych wyników będzie ona podobna do minionej - dodaje.

Wiceprezes nie ukrywa też, że spółka liczy na korzystny wpływ ustawy o wykupie mieszkań spółdzielczych. - Być może zachęci ona osoby, które nabędą lokale na własność, do ich wyremontowania - mówi.

Notowana na warszawskim parkiecie spółka w dalszym ciągu rozważa budowę w Rumunii kolejnej fabryki. W sierpniu ubiegłego roku polski producent farb i lakierów założył w tym kraju firmę dystrybucyjną. Obecnie przedstawiciele Śnieżki obserwują, jak kształtuje się sprzedaż rumuńskiej firmy. Decyzja o ewentualnej budowie w tym kraju fabryki zostanie podjęta po 2-3 latach.

- Sprzedaż Śnieżki Romania jest taka, jakiej oczekiwaliśmy. Przybliża to pozytywną decyzję o budowie hali w Rumunii. Nie podejmiemy jej jednak przed 2008 r. - dodaje. W minionym półroczu rumuński segment Śnieżki zarobił na czysto niemal 0,7 mln zł, przy 2,9 mln zł przychodów ze sprzedaży.