Duże, sięgające 100 mln zł inwestycje w infrastrukturę produkcyjną, które planuje giełdowy producent napojów, poprowadzi już rozbudowany koncern Kofola-Hoop. Łączące się spółki chciałyby zamknąć transakcję do końca tego roku.
Łączenie w toku
Obecnie zakończono wzajemne due diligence i ustalana jest cena, po jakiej pakiet akcji Hoopa otrzyma właściciel Kofoli (holenderska spółka KMS Investment, należąca do greckiej rodziny Samarasów) w zamian za wniesienie jej majątku do giełdowej firmy. Nie wiadomo, czy KSM obejmie pakiet większościowy. Nam udało się ustalić, że kontrolę nad spółką da prawdopodobnie dopiero połączenie udziałów Greków i obecnego wiceprezesa Marka Jutkiewicza.
Natomiast prezes Hoopa Dariusz Wojdyga, który już sprzedał KSM część swoich papierów (stanowiących 9 proc. kapitału Hoopa), zapewne pozbędzie się wszystkich lub większości akcji, które mu pozostały. Wciąż ma 44 proc. udziałów, ale część z nich jest zastawiona pod przedsięwzięcia na rynku nieruchomości. Wydaje się, że tak czy inaczej D. Wojdyga skupia aktywność na swojej spółce Nord Development. W tej sytuacji osobą odpowiedzialną za rozwój nowo powstałej grupy (przynajmniej w Polsce i Rosji) może być M. Jutkiewicz.
Zdaniem tego ostatniego, ostateczna wycena obu spółek będzie znana na początku września. Na początku października powinien powstać szczegółowy plan fuzji. Wtedy też zostanie przygotowane memorandum informacyjne, na podstawie którego przeprowadzona zostanie prywatna emisja. Jutkiewicz chciałby, aby połączone spółki zaczęły działalność od początku 2008 r., ale zaznacza, że to scenariusz optymistyczny.