Bełchatowska firma Technologie Ekologiczne założyła w dziewięciu polskich przedsiębiorstwach specjalne systemy przetwarzania odpadów. Dzięki temu firmy produkcyjne mogą przetworzyć swoje odpady z tworzyw sztucznych na komponent do produkcji paliw, nie niszcząc przy tym środowiska. W zgodnej opinii urządzenie zmienia technologię w dziedzinie ochrony środowiska
Wynalazcą technologii jest Zbigniew Tokarz, szef firmy Technologie Ekologiczne, absolwent Politechniki Łódzkiej, były kierownik oddziału energomaszynowego kopalni w Łęczycy. Niezwykłość jego wynalazku - jak podają agencje - polega na tym, że eliminuje on problem recyklingu tworzyw sztucznych i rozwiązuje globalny problem zapotrzebowania na energię. Umożliwia przetworzenie tworzyw sztucznych na produkty o właściwościach zbliżonych do ropy naftowej. Ze szkodliwych dla środowiska odpadów produkuje zwyczajne paliwo.
Alternatywna energia
Tym samym urządzenie stało się przełomem w produkcji energii i paliw alternatywnych oraz ekologicznej utylizacji śmieci. "To pierwsza na świecie technologia, która jest w stanie przyjąć śmieci w takiej postaci, w jakiej znajdują się one na wysypisku, czyli brudne, nieposortowane, z resztkami organicznymi, a następnie przetworzyć je w komponent do produkcji paliw, czyli syntetyczną ropę naftową" - podają przedstawiciele T-Technology.
- Wszystkie tworzywa powstają z ropy naftowej. W moim urządzeniu nie zachodzi nic innego jak odwrócenie tego procesu - objaśnił w jednej z rozmów Zbigniew Tokarz specyfikę funkcjonowania swojego wynalazku. - Wyjątkowość technologii - jak podaje m.in. serwis ekologika. pl - polega na tym, że dzięki niej można w całkowicie ekologiczny sposób przetwarzać odpady wprost z wysypisk, zanieczyszczone, nieprzygotowane i niepoddane sortowaniu. Oznacza to, że do recyklingu nie musimy dodatkowo dopłacać.