Pragma Inkaso, firma z Tarnowskich Gór, która w tym kwartale ma zadebiutować na NewConnect, poinformowała wczoraj, że będzie świadczyć usługi windykacyjne dla PKN Orlen. - Podpisana umowa to kontynuacja rozpoczętej w 2006 roku współpracy - napisała spółka w komunikacie.
Z informacji przesłanych nam przez PKN Orlen wynika, że spółka z Tarnowskich Gór jest jedną z siedmiu, które współpracują z koncernem w windykacji wierzytelności. Jednak, jak się okazało, PKN Orlen nie potwierdził informacji dotyczącej umowy. - Umowa z Pragmą Inkaso została zawarta w 2006 r. i nie została odnowiona - powiedział Dawid Piekarz, rzecznik koncernu.
Aby wyjaśnić tę rozbieżność, zwróciliśmy się do Tomasza Boduszka, prezesa windykatora. - W ubiegłym tygodniu na spotkaniu obu firm przedstawiciel PKN Orlen podjął decyzję o przedłużeniu współpracy z naszą firmą. W najbliższym czasie ma zostać podpisany odpowiedni aneks do dotychczasowej umowy - powiedział prezes. Jednak z informacji prasowej nie można się dowiedzieć, jaka będzie wartość przedłużonej umowy oraz jakie zyski przyniesie ona Pragmie. Udało się nam dowiedzieć tylko, że chodzi o obsługę wierzytelności firm, które winne są PKN Orlen od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
W komunikacie Pragmy wspomina się również o rozpoczęciu we wrześniu współpracy z dużą włoską firmą, która polega na "nabyciu wysokonominałowej wierzytelności wobec polskiego dłużnika". Nie wiadomo jednak, jaka była wartość długu odkupionego od Włochów.
Pragma Inkaso chce z rynku pozyskać od 10 do 15 mln zł. Spółka zapowiada, że w tym roku osiągnie 18 mln zł oraz 1,1 mln zł zysku. Specjalizuje się w windykacji wierzytelności biznesowych.