Rada Podatkowa Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" przedstawiła wczoraj propozycję zmian w prawie, ułatwiających życie przedsiębiorcom. - Klasa polityczna nie ma wizji, jak powinna wyglądać polityka podatkowa, która sprzyja biznesowi. Dyskusje nie wykraczają ponad poziom stawek PIT. Tymczasem to szczegółowe rozwiązania decydują o tym, że polski system podatkowy nie jest konkurencyjny - stwierdził Rafał Iniewski, przewodniczący Rady. - Niestety, w tej chwili to administracja średniego szczebla decyduje o kształcie przepisów podatkowych w Polsce - dodał.
Dlatego też eksperci przygotowali na czas kampanii wyborczej "Almanach podatkowy" - listę szesnastu postulatów zmian w prawie stawianych przez biznes. - Chcemy podpowiedzieć politykom, jak obniżyć koszty płacenia podatków, niezależnie od poziomu stawek - wyjaśnił R. Iniewski.
Propozycje Rady dotyczą m.in. zmian przy samej procedurze tworzenia prawa podatkowego. Doradcy domagają się dłuższych terminów vacatio legis, a także przyspieszonego trybu orzekania o zgodności przepisów z ustawą zasadniczą w Trybunale Konstytucyjnym. Eksperci "Lewiatana" zastanawiają się także, czy wyłącznej inicjatywy ustawodawczej w sprawie podatków nie powinien mieć rząd. Chodzi o to, by uniknąć częstej w przypadku poselskich projektów niechlujnej legislacji. Doradcy sugerują wreszcie, by powołać instytucję odpowiedzialną za monitoring obowiązujących przepisów (na wzór Kanady i Australii). Oceniałaby ona, które artykuły ustaw o PIT, CIT czy VAT nastręczają najwięcej problemów.
Rada zachęca Sejm przyszłej kadencji do kodyfikacji prawa podatkowego. Okazuje się bowiem, że w ordynacji podatkowej brakuje przepisów chroniących podatnika (m.in. zasady, że w razie wątpliwości prawo interpretuje się na korzyść płacącego taksę). Doradcy postulują także, żeby na nowo napisać ustawy o PIT i o CIT. - Liczne nowelizacje sprawiły, że ich język jest już nieczytelny - tłumaczył R. Iniewski. Eksperci "Lewiatana" są zdania, że pierwsza regulacja powinna zawierać tylko zasady opodatkowania dochodów osobistych, druga - dochodów przedsiębiorców.Obe- cnie ustawa o PIT obejmuje zarówno pracowników, jak i osoby samodzielnie prowadzące działalność gospodarczą. Rada nie wyklucza, że potrzebna może być także trzecia regulacja - o podatku od części działalności prowadzonej przez organizacje pożytku publicznego.
Doradcy podpowiadają również, że rząd powinien pomóc małym firmom, dla których rozliczanie się z fiskusem jest bardzo kosztowne. Postulują podwyższenie progu przychodów, po którym następuje przejście na tzw. pełną księgowość (obecnie jest to 800 tys. euro). Sugerują także ułatwienia w komunikacji podatnika z urzędem, m.in. poprzez wykorzystanie e-maili. Fiskus słałby drogą elektroniczną np. alerty o zmianie prawa czy zbliżającym się terminie na zapłatę taksy. PKPP "Lewiatan" uważa także, że byłyby potrzebne zmiany procedur administracyjnych - m.in. wprowadzenie jednoznacznych terminów przedawnień