Finansowi górą w Opocznie

Piątkowe walne zgromadzenie Opoczna nie głosowało nad uchwałami w sprawie sprzedaży zakładów produkcyjnych Cersanitowi. To zwycięstwo akcjonariuszy finansowych, którzy nie są przychylni transakcji i chcą wyceny majątku przez niezależnego eksperta

Publikacja: 21.10.2007 09:31

Wniosek o wycofanie z porządku obrad uchwał w sprawie sprzedaży udziałów w firmie Opoczno I (należą do niej trzy fabryki płytek ceramicznych) i litewskiej spółki Dvarcioniu Keramika złożył sam zarząd Opoczna. Za głosowali akcjonariusze mniejszościowi, w tym fundusze Pioneera, Investors TFI i PZU, które sprzeciwiają się transakcji (razem mają one ponad 21 proc. akcji spółki). Od głosowania wstrzymał się Cersanit, który ma 48 proc. walorów Opoczna. To właśnie ta firma miała odkupić od Opoczna polskie zakłady produkcyjne za 290 mln zł oraz litewską spółkę.

Zarząd: szanujemy wolę

akcjonariuszy

Opoczno podaje, że decyzja, by nie głosować teraz nad sprzedażą fabryk, została podjęta po to, aby uzyskać akceptację dla tego pomysłu wszystkich akcjonariuszy. Firma chce też poczekać na wyniki kolejnej wyceny majątku, który ma trafić do Cersanitu. Zostanie ona przeprowadzona przez biegłego rewidenta ds. szczególnych, który ma zostać wybrany w połowie przyszłego miesiąca na wniosek inwestorów finansowych. - Obawialiśmy się, że rewident zakwestionuje warunki transakcji, które wynegocjowaliśmy - mówi Zbigniew Lange, prezes Opoczna.

Po uzyskaniu tej wyceny firma może po raz kolejny zaproponować akcjonariuszom podjęcie uchwały w sprawie sprzedaży fabryk. Zarząd Opoczna przyznaje jednak, że możliwości zmiany warunków transakcji są "ograniczone". W międzyczasie będzie próbował przekonać akcjonariuszy mniejszościowych, że transakcja wyjdzie spółce na dobre. - Chcemy wyjaśnić wynikające z niej korzyści - mówi Z. Lange.

Rozbieżne wyceny

Konflikt w akcjonariacie Opoczna jest spowodowany m.in. rozbieżną oceną perspektyw spółki po planowanej (i jak na razie niedoszłej) sprzedaży majątku produkcyjnego Cersanitowi. Zarząd Opoczna szacuje, że jeżeli firma skoncentruje się na działalności handlowej i zacznie zaopatrywać się wyłącznie w Cersanicie, w ciągu trzech-czterech lat jej roczne przychody mogą zwiększyć się do 1-1,1 mld zł. Rentowność netto miałaby wynieść 5-6 proc., co dawałoby od 50 mln do 66 mln zł czystego zysku rocznie. Tymczasem DM BZ WBK w notce do klientów szacuje, że w przypadku sprzedaży Opoczna I i spółki litewskiej, Opoczno poprawiłoby swoje przychody kosztem znacznie niższej rentowności. - Przy 20-proc. marży brutto, po odliczeniu kosztów sprzedaży, odsetek i podatków roczny zysk wyniósłby najwyżej 20 mln zł - szacuje broker.

A może fuzja?

Część inwestorów finansowych, akcjonariuszy Opoczna, twierdzi, że najlepszym rozwiązaniem obecnej sytuacji byłoby połączenie tej spółki z Cersanitem. Decyzja należy jednak do Michała Sołowowa (ma on 49 proc. akcji Cersanitu).

- Patrząc na to czysto teoretycznie, fuzja Opoczna z Cersanitem nie byłaby dobrym pomysłem ze względu na ryzyko utraty części rynku przez połączoną firmę - mówi Z. Lange. - Część lokalnych dystrybutorów płytek ceramicznych mogłaby uznać, że taka spółka miałaby zbyt duży udział w ich przychodach i zwiększyć zakupy u konkurencji - wyjaśnia prezes Opoczna.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy