KGHM kupi złoża w Peru i w Kanadzie?

W najbliższych tygodniach zarząd Polskiej Miedzi zajmie się projektami inwestycji w złoża rudy miedzi w Ameryce Północnej i Południowej. Czy zdąży je podpisać, zanim PO wprowadzi do spółki swoich ludzi?

Publikacja: 30.10.2007 06:55

KGHM jest blisko podjęcia decyzji w sprawie inwestycji w wydobycie złóż rud miedzi w Ameryce Północnej (prawdopodobnie Kanada) i w Peru - wynika z naszych informacji. - Z grupy wielu projektów wydobywczych na całym świecie, którym się przyglądamy, wyłania się kilka konkretnych. Rzeczywiście te dwa analizujemy bliżej - potwierdza nasze informacje Maksymilian Bylicki, wiceprezes KGHM. Dodaje, że zarząd będzie zajmował się kwestią inwestycji w złoża przez najbliższe dwa, trzy tygodnie.

Złoża rozpoznane

Złoża w Ameryce Północnej i w Peru są rozpoznane i udokumentowane. - Wyznaczyliśmy pewne parametry dla złóż, którymi się interesujemy. Zakładają m.in. zawartość minimum 1 mln ton miedzi w złożu. Również koszt produkcji nie może przekraczać pewnego poziomu. Złoża w Ameryce Północnej i w Peru spełniają te kryteria - mówi M. Bylicki. Bezpieczny koszt produkcji dla KGHM to nie więcej niż 2 tys. USD za tonę miedzi (w II kwartale, przy średniej cenie miedzi 7,6 tys. USD, całkowity jednostkowy koszt produkcji tony miedzi wyniósł ok. 4,4 tys. USD).

W Peru miedź wydobywana jest technologią odkrywkową. Analitycy obawiają się, że KGHM nie ma odpowiedniego know-how dla tego typu inwestycji. Wiceprezes KGHM zaprzecza. - Współpracujemy z wieloma fachowcami, specjalizującymi się w różnych technologiach górniczych. W przypadku Peru, pracowalibyśmy z lokalnymi specjalistami. Poza tym wydobycie z kopalni odkrywkowych jest prostsze niż z głębinowych - dodaje M. Bylicki.

Nie wiadomo jeszcze, czy spółka sfinansuje inwestycję samodzielnie, czy we współpracy z konsorcjum. - Bierzemy pod uwagę oba warianty - ucina wiceprezes.

Inwestycje w zagraniczne złoża miedzi wpisują się w strategię KGHM na lata 2007-2016. Spółka zamierza wydać 1,5 mld zł na zakup zagranicznych złóż.

Inwestycja pożądana,

ale nierealna

- Byłaby to bardzo pożądana inwestycja z biznesowego punktu widzenia. Spółce bardzo przyda się dostęp do tych złóż - mówi Grzegorz Lityński, analityk z KBC Securities. Przypomina jednak, że spółka już przed laty planowała zakup złóż w Peru. - W obecnej sytuacji politycznej trudno nie oczekiwać, że zmienią się władze spółki. Dlatego też trudno mi sobie wyobrazić, że zarząd podpisze się pod projektem tak długofalowym, jakim jest inwestycja w złoża zagraniczne - mówi Krzysztof Kaczmarczyk, analityk Deutsche Banku.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy