Lubawa znów próbuje rozszerzyć swoją działalność. Tym razem przejmując spółkę Air-Pol, która jest producentem sprzętu spadochronowego. Podpisano już list intencyjny dotyczący nabycia 100 proc. udziałów w tej firmie. Na razie nie jest znana kwota potencjalnej transakcji ani wyniki finansowe Air-Polu.

Wiadomo, że spółka ma duże doświadczenie w produkcji sprzętu dla wojska, a Lubawa od dawna zapowiada konsolidację firm produkujących na potrzeby służb mundurowych.

- Bardzo dobra sytuacja finansowa Lubawy (po I półroczu 2007 r. spółka miała 5,5 mln zł zysku netto przy 9,4 mln przychodów - red.) pozwala nam na realizację przyjętej strategii i podejmowanie działań mających na celu konsolidację firm z branży. Air-Pol jest największym producentem spadochronów dla wojska. Jego oferta niewątpliwie stanowiłaby cenne uzupełnienie naszej produkcji - mówi Włodzimierz Fafiński, prezes spółki.

Zanim dojdzie do podpisania ostatecznej umowy, Lubawa przeprowadzi badanie firmy oraz sprawdzi możliwości rozwojowe Air-Polu. Interesują ją też kontrakty podpisane z Ministerstwem Obrony Narodowej oraz prognozy dotyczące kolejnych umów z resortem. Przejęcie Air-Polu mogłoby być sfinansowane np. ze sprzedaży połowy udziałów w firmie chemicznej Prymus, które Lubawa ma odsprzedać swojemu byłemu akcjonariuszowi Krzysztofowi Mosce za 5,8 mln zł.

W czerwcu tego roku Lubawa informowała o chęci nabycia prywatyzowanych Bielskich Zakładów Lin i Pasów Bezalin. To przejęcie również miało umożliwić zwiększenie skali działania i poszerzenie portfela produktowego giełdowej spółki. Jak na razie jednak nie doszło do skutku. Wczoraj papiery Lubawy kosztowały 1,84 zł po wzroście o 2,22 proc.