Elektrim zwołał na 4 grudnia nadzwyczajne walne zgromadzenie. Akcjonariusze mają zagłosować wtedy nad uchwałą upoważniającą zarząd do ponownego wprowadzenia walorów na Giełdę Papierów Wartościowych lub alternatywny rynek po zakończeniu postępowania upadłościowego.

Uchwała NWZA to jeden z warunków postawionych przez GPW. Gdy zostaną spełnione wszystkie, giełda wykluczy akcje Elektrimu z obrotu.

Firma jest w upadłości. Jej ogłoszenie (21 sierpnia) stało się dla zarządu Elektrimu przyczynkiem do złożenia wniosku o wykluczenie papierów firmy z giełdowego obrotu. Z korespondencji, do której dotarliśmy, wynikało, że kierownictwo firmy obawiało się, że trudności z wypełnianiem obowiązków informacyjnych mogą zostać wykorzystane, by odebrać mu zarząd nad Elektrimem.

Podstawowa kwestia warunkująca wykluczenie papierów z obrotu to wezwanie dające możliwość wyjścia z inwestycji mniejszościowym akcjonariuszom spółki. Rynek czeka na ofertę PAI Media, firmy poprzez którą Zygmunt Solorz-Żak kontroluje Elektrim. Kluczowa będzie w niej cena, która - zgodnie z przepisami - nie może być niższa od wartości godziwej (bieżącej ceny rynkowej) ani trzymiesięcznej średniej. Wczoraj papiery Elektrimu podrożały o 0,7 proc., do nieco ponad 6 zł.