Prowadzona w Sygnity restrukturyzacja skutecznie wysysa ze spółki pieniądze (m.in. na koszty odpraw dla zwalnianych pracowników). Z bieżącej działalności firma wciąż generuje straty. Taka sytuacja utrzymuje się już od kilku kwartałów. Dlatego Sygnity wyczerpało już zasoby gotówkowe i możliwości dalszego bezpiecznego zwiększania zadłużenia.
Informatyczna firma, żeby móc dokończyć restrukturyzację i doczekać chwili, aż zacznie zarabiać, musi sięgnąć po dodatkowe środki. Zarząd zdecydował, że pozyska je, emitując nowe akcje. Zgodę na podwyższenie kapitału w ramach kapitału docelowego muszą jeszcze wyrazić akcjonariusze na walnym zgromadzeniu 4 grudnia.
Walne ma upoważnić zarząd spółki do emisji do 2,1 mln papierów. Obecnie kapitał Sygnity dzieli się na 10,7 mln walorów. Z naszych informacji wynika, że giełdowa firma nie zamierza zwlekać z podwyższeniem kapitału. Emisja około 1 mln akcji planowana jest wkrótce po spotkaniu akcjonariuszy. Będzie skierowana do wybranej grupy inwestorów kwalifikowanych. Sygnity rozważa jednak, czy nie przyznać prawa pierwszeństwa do nabycia papierów dotychczasowym akcjonariuszom.
Sprzedając akcje wybranym inwestorom, spółka nie musi przygotowywać prospektu emisyjnego. Dokument będzie niezbędny, żeby w przyszłości wprowadzić akcje do obrotu giełdowego.
Sygnity zdaje sobie sprawę, że trudno będzie namówić inwestorów do kupienia nowych akcji, tym bardziej że pieniądze nie zostaną wydane na inwestycje, ale zostaną skonsumowane na bieżącą działalność. Dlatego firma będzie musiała zaoferować dyskonto wobec kursu giełdowego. Sygnity zakłada, że ze sprzedaży 1 mln papierów pozyska około 40 mln zł. We wtorek akcje kosztowały XXXX zł.