"Tegoroczny deficyt wyniesie poniżej 3% PKB, między innymi dzięki sprzyjającym ogólnym warunkom ekonomicznym. Uchylenie decyzji o wszczęciu procedury nadmiernego deficytu wymaga jednak osiągnięcia trwałej korekty. Projekt budżetu na rok 2008 świadczy niestety o tym, że jeszcze to nie nastąpiło. Dlatego też liczę na działania, które nowy polski rząd podejmie celem trwałego zrównoważenia budżetu" - powiedział unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych Joaquín Almunia, cytowany w komunikacie Komisji.
We wrześniu tego roku Polska poinformowała, że w roku 2007 deficyt powinien wynieść 3,0% PKB w porównaniu z 3,8% w roku 2006. Według jesiennej prognozy gospodarczej Komisji, tegoroczny deficyt będzie jeszcze niższy i wyniesie 2,7% PKB, w głównej mierze za sprawą niepełnego zrealizowania planu wydatków.
"W kategoriach strukturalnych poprawa wyniesie natomiast 0,9 punktu procentowego PKB, dzięki czemu wymóg określony w zaleceniu Rady zostanie spełniony z nadwyżką. Planowane dostosowania budżetowe prowadzą zatem do spełnienia wymogów nałożonych przez Radę w odniesieniu do roku 2007" - wynika z komunikatu KE.
Jednak w jesiennej prognozie opublikowanej przez Komisję w dniu 9 listopada wskazano na ryzyko ponownego wzrostu deficytu w latach 2008 i 2009 powyżej wartości referencyjnej wynoszącej 3%, o ile nie zostaną zastosowane dodatkowe środki.
"Jego źródłem jest uchwalenie przez polski parlament przed październikowymi wyborami szeregu środków prowadzących do zwiększenia deficytu, którym nie towarzyszyły odpowiednie środki kompensacyjne" - czytamy dalej.