Sąd Rejonowy w Krakowie zwrócił Optimusowi wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu, złożony przez byłego prezesa Piotra Lewandowskiego. Sąd twierdzi, że wniosek nie spełnia wymogów określonych prawem upadłościowym i naprawczym oraz ustawą o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. - Wniosek zawierał błędy formalne - usłyszeliśmy w Optimusie.
Zarząd zgadza się ze stanowiskiem sądu. Złoży nowy wniosek o upadłość z możliwością zawarcia układu zgodnie ze wskazówkami sądu. Po co to zrobi? Po trzech kwartałach strata spółki sięgała 10 mln zł. Optimus już wcześniej zapowiadał, że zamierza wycofać wniosek o upadłość, ale dopiero po planowej na początek przyszłego roku emisji na ponad 18 mln zł, która ma poprawić jego sytuację. - Nie będziemy w ten sposób brać odpowiedzialności za działania poprzedniego zarządu - mówiła o ewentualnym wcześniejszym wycofaniu wniosku Katarzyna Ziółek, przewodnicząca RN.
Pod koniec listopada wniosek o upadłość Optimusa złożył także zarząd Zatry, spółki, która montowała dla niego komputery i w której Optimus posiada 45 proc. akcji.
Tymczasem Sąd Rejonowy w Warszawie oddalił apelację Bogdana Szpicmachera od czerwcowego postanowienia sądu o wykreśleniu z KRS 3,9 mln akcji Optimusa serii D. Przed decyzją sądu Bogdan Szpicmacher posiadał 650 tys. akcji.