TFI doradzają klientom. Do jednomyślności daleko

TFI polecają konkretne fundusze ze swoich ofert. Aktywna alokacja, akcje, dług i inne – propozycje są tak różne, jak scenariusze rynkowe kreślone przez ich przedstawicieli

Publikacja: 18.04.2009 11:07

TFI doradzają klientom. Do jednomyślności daleko

Foto: GG Parkiet

Towarzystwa funduszy inwestycyjnych wzięły się za dawanie klientom rekomendacji. Kilka z nich na swoich stronach internetowych wskazuje na fundusz, w który w dzisiejszych warunkach rynkowych „warto wejść”. Zapytaliśmy także przedstawicieli innych TFI o to, który ze swoich produktów dzisiaj polecają. Opinie bywają skrajnie różne. Niektórzy polecają akcje, inni radzą czekać na przykład w podmiotach obligacyjnych lub pieniężnych. To pokazuje między innymi, jak bardzo różnią się przewidywania specjalistów z poszczególnych TFI co do dalszego rozwoju sytuacji na rynkach finansowych.

[srodtytul]Aktywna alokacja[/srodtytul]

Skarbiec na stronie internetowej dzisiaj poleca klientom przede wszystkim Skarbiec – Aktywnej Alokacji. – Ten subfundusz stara się wykorzystywać występujące na rynku okazje inwestycyjne oraz krótko- i średnioterminowe trendy wzrostowe – tłumaczy Piotr Bieńkuński, członek zarządu Skarbiec Asset Management Holding.

– Ze względu na niepewną sytuację na rynkach finansowych i dużą zmienność notowań udział akcji w portfelu okresowo rośnie, jednakże do relatywnie niskich poziomów, dalekich od maksymalnego możliwego zaangażowania – opowiada. Jako dodatkową zaletę wskazuje, że aktywna strategia inwestycyjna wymaga koncentracji portfela akcyjnego na płynnych spółkach.

[srodtytul]Zarządzający sam zdecyduje[/srodtytul]

Głównie fundusz z elastyczną polityką inwestycyjną, w którym w akcje mogą być lokowane zarówno wszystkie aktywa, jak i ani jeden złoty, polecają też Ipopema i Investors. W przypadku obu towarzystw są to fundusze zamknięte, w których zarządzający dodatkowo na dużą skalę wykorzystują instrumenty pochodne.

– W funduszu okresowo może występować „ujemna alokacja”, czyli gra na spadki, ale w 2009 r. raczej nie należy się tego spodziewać – opowiada o Total FIZ Konrad Łapiński z Ipopema TFI. Wśród powodów jego pozytywnego nastawienia do rynku akcji pojawiają się m.in. historycznie najniższe (poniżej 20 proc.) zaangażowanie OFE w akcjach i brak podaży ze strony rynku pierwotnego.

Mariusz Staniszewski, prezes Noble Funds, nie chce polecać klientom konkretnych funduszy. Przyznaje jednak, że Noble Timingowy i Noble Global Return to o tyle dobre propozycje, że gdy zarządzający zmieni spojrzenie na rynek, nie będzie miał dylematu, czy powiedzieć klientowi, by wychodził na przykład z funduszu akcji, tylko po prostu sam sprzeda walory na rzecz innych instrumentów.

[srodtytul]Akcje, najlepiej krok po kroku[/srodtytul]

Agresywniejszą grę, bo fundusze z określonym udziałem akcji, często na wysokim poziomie, rekomenduje Opera. – Od kilku tygodni nasi sprzedawcy zachęcają do funduszy z większym udziałem akcji. Oczywiście to, jak dużo pieniędzy klient miałby do nich przenieść oraz czy raczej będzie to zrównoważony Opera Equilibrium, czy bardziej agresywny Opera Universa, zależy od indywidualnych przypadków – mówi Tomasz Korab, wiceprezes Opera TFI.

Fundusze akcji i mieszane poleca też BZ WBK AIB TFI – jednak z wyraźnym zastrzeżeniem, że w długoterminowym horyzoncie inwestycyjnym.– Rekomendujemy systematyczne inwestowanie przez specjalny program w fundusze akcyjne i mieszane, na przykład Arka Akcji lub Arka Zrównoważona) – mówi Magdalena Bielak, rzeczniczka towarzystwa.

Dlaczego? – Akcje, mimo ostatnich wzrostów, nadal są tanie. Natomiast systematyczne odkładanie stałej kwoty uśrednia ceny nabycia, co w przypadku korekty, której nie możemy wykluczyć, jest dobrym sposobem na ograniczenie straty – tłumaczy Bielak.

[srodtytul]Tylko bezpieczne fundusze[/srodtytul]

Nie brakuje towarzystw z drugiego bieguna, które zdecydowanie radzą inwestować na razie w tzw. fundusze bezpieczne. Przykład: Union Investment na stronie internetowej rekomenduje UniKorona Obligacje. Dariusz Lasek, dyrektor inwestycyjny ds. papierów dłużnych w UI TFI poleca także UniKorona Pieniężny. – Chociaż indeksy na GPW aktualnie znajdują się w trendzie wzrostowym, trudno ocenić, ile jeszcze potrwa odbicie. Realny potencjał zysku w perspektywie do końca roku mają przede wszystkim instrumenty pieniężne i dłużne – mówi. Dodaje, że o inwestycjach w akcje można myśleć nadal jedynie w perspektywie co najmniej kilkuletniej.

Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI, choć twierdzi, że lutowy dołek na warszawskim parkiecie prawdopodobnie nie będzie już przebity, namawia klientów przede wszystkim na Quercus Ochrony Kapitału, który lokuje głównie w instrumenty dłużne. O tego typu produkcie wspomina także przedstawiciel Skarbca. – Klientom oczekującym ochrony kapitału polecamy Skarbiec – Ochrony Kapitału – mówi Piotr Bieńkuński.

[srodtytul]Gorączka złota[/srodtytul]

Jeszcze inną rekomendację ma DWS. Poleca DWS Gold, fundusz lokujący w złoto. – Utrudniony obecnie dostęp do finansowania nie sprzyja budowie nowych kopalń złota, które mogłyby zwiększyć jego podaż. Co więcej, wiele banków centralnych wstrzymuje się w ostatnim okresie od sprzedaży złota, a tygrysy ostatnich czasów, takie jak Rosja czy Chiny zaczynają coraz poważniej rozważać przetransferowanie części swoich rezerw w złoto – zachęca Zbigniew Wójtowicz, wiceprezes DWS TFI.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy