Zdobywanie depozytów będzie coraz trudniejsze

Sytuacja na rynku pracy sprawi, że pozyskiwanie pieniędzy od klientów będzie przychodziło bankom coraz trudniej. Na zakończenie wojny depozytowej nie ma co liczyć

Publikacja: 23.06.2009 08:16

Zdobywanie depozytów będzie coraz trudniejsze

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Rosnące bezrobocie i coraz wolniejszy wzrost płac będą mieć wpływ na przyrost depozytów w bankach. Dlatego liczymy na wzrost udziału w rynku depozytowym – powiedział wczoraj na spotkaniu z dziennikarzami Gert Rammeloo, wiceprezes Kredyt Banku, odpowiedzialny za działalność na rynku detalicznym. Sytuacja makroekonomiczna sprawi, że bankom będzie coraz trudniej o przyciąganie „nowych” pieniędzy klientów. Będą więc zmuszone do rywalizowania między sobą.

[srodtytul]Wojna się nie skończy[/srodtytul]

– W okresach spowolnienia gospodarczego walczą ze sobą dwie tendencje: do oszczędzania i do wydawania oszczędności w celu utrzymania poziomu życia – mówi Jacek Wiśniewski, ekonomista Raiffeisen Bank Polska. – W przypadku klientów indywidualnych ostatecznie przeważa ta pierwsza, jednak można się spodziewać, że dynamika depozytów w sektorze bankowym spadnie – przewiduje specjalista. Dodaje, że Polacy są obecnie bardziej zadłużeni niż w czasie poprzedniego spowolnienia. – To może oznaczać, że pewna grupa osób będzie zmuszona do wydawania oszczędności po to, by spłacać zobowiązania wobec banków – tłumaczy Wiśniewski.

– Kiepskie perspektywy rynku pracy będą stanowić dla banków wyzwanie, jeśli chodzi o przyciąganie depozytów. W tych warunkach bankom będzie bardzo trudno obniżać oprocentowanie lokat – uważa Marek Juraś, zajmujący się sektorem bankowym w DM BZ WBK. Dodaje, że problem dotyczy szczególnie tych banków, które mają „napięte bilanse”. – Ale nawet jeśli tylko one oferowałyby wysokie stawki, inni będą musieli pójść ich śladem. Dlatego nie spodziewałbym się w najbliższym czasie zakończenia wojny depozytowej – uważa analityk.

Według Tomasza Molendy, szefa departamentu bankowości detalicznej w Kredyt Banku, tegoroczny plan tej instytucji mówił o zwiększeniu depozytów detalicznych o 3,2 mld zł. Do końca maja bankowi udało się osiągnąć wzrost rzędu 2,4 mld zł, do blisko 13 mld złotych.– Później niż inne banki zaczęliśmy walczyć o depozyty, ale przekroczyliśmy już ich poziom, jaki mieliśmy w połowie 2008 r. – zaznaczył Gert Rammeloo. Dodał, że wprowadzane przez bank nowe produkty mają służyć przede wszystkim utrzymaniu dotychczasowych klientów.KB nie jest jedyną instytucją, która podejmuje działania w tym celu. Niedawno na modyfikację wysokości prowizji, która promuje mocniej związanych z bankiem klientów, zdecydował się np. Handlowy.

[srodtytul]Gorzej także w kredytach[/srodtytul]

Pogorszenie sytuacji klientów banków odbija się również na jakości portfela kredytowego. – Widzimy, że w niektórych segmentach polskiego rynku jest problem „nadkredytowania”. Dlatego np. zmieniliśmy zasady udzielania kredytów w taki sposób, że klienci, którzy mają więcej niż trzy pożyczki, nie dostaną u nas kredytu – powiedział wiceprezes Kred Banku. I tu jednak widać starania o zwiększenie udziału rynkowego: jeśli klient przeniósłby wszystkie kredyty do KB, na kredyt może już liczyć.

[ramka][b]Bankowcy o lokatach – nadal przeważa optymizm[/b]

W czerwcu banki odnotowały wzrost zainteresowania klientów depozytami – wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Pentor wśród szefów 200 placówek bankowych. Optymistyczne są przewidywania. Ponad dwa razy więcej było takich bankowców, którzy mówili, że w najbliższym czasie spodziewa się zwiększenia niż zmniejszenia napływu depozytów – zarówno klientów indywidualnych, jak i przedsiębiorstw.Oceny sytuacji na rynku depozytów to jeden z elementów składowych Pengabu – wskaźnika koniunktury w sektorze bankowym. W czerwcu indeks wyniósł 13,6 pkt, to o 0,1 pkt wyżej niż miesiąc wcześniej, ale jest to wciąż jeden ze słabszych wyników w ponad 16-letniej historii badań. Bankowcy nie są optymistami, jeśli chodzi o perspektywy akcji kredytowej, dostrzegają też przyrost złych kredytów. Oceny sytuacji ekonomicznej pozostają na niskim poziomie. W czerwcu dodatkowo pogorszyły się prognozy kondycji placówek banków.Mniejszy niż w poprzednich miesiącach był także odsetek ankietowanych, którzy twierdzili, że światowy kryzys będzie miał duży wpływ na sytuację działających w Polsce banków. Zmniejsza się również grupa bankowców, którzy dostrzegają wpływ kryzysu na działalność swoich placówek, choć nadal stanowią oni większość ankietowanych. [/ramka]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy